Film jest spoko. Dobre zdjecia, swietna scenografia i bardzo fajny, mroczny klimat rodem z dark fantasy. Scenariusz niestety troche nudny, dlatego lepiej sie nie nastawiac na niesamowita przygode.
W filmie zostalo "popsutych" kilka elementow.
Przeszkadzal mi Eomer w roli glownej. Moim zdaniem nie wyglada on przekonywujaco. Za ladna buzia i za malo napakowany jak na barbarzynce (np. ja sam tylko od jedzenia pizzy i jazdy na rowerze mam wieksze miesnie) - o wiele lepszy w tej roli bylby Rambo, albo Terminator, lub pierwszy lepszy kafar z polskiej dyskoteki.
Chwilami przeszkadzal mi "rwany" monataz podczas scen walki. Wikingowie przedstawieni sa swietnie, jednak same uderzenia i ciosy ukazane sa troche chaotycznie.
Film warto zobaczyc ze wzgledu na mroczne, surowe scenerie i poteznych barbarzyncow z wielgachnymi toporami. By nie popsuc wrazenia, film radze ogladac wylacznie w nocy i raczej wtedy, gdy nie ma nic ciekawszego do roboty.
7/10 - spoko.