Może ja coś przegapiłem, ale bardzo proszę mi powiedzieć, w jaki sposób nagrania ujrzały światło dzienne, skoro nikt stamtąd nie wyszedł żywy??? Niby gostek na początku filmu mówi, że przysłano je pocztą, ale kto je przysłał, wcześniej zbierając je ze wszystkich kamer porozrzucanych po całym psychiatryku, z którego nie da się wyjść???