''Trzej Muszkieterowie'' w reżyserii Pana Andersona, a także Pana Bolta jak dla mnie zdał test na wieczorny film do obejrzenia z przyjaciółmi nie jest to co prawda film górnolotny tak jak chociażby ''Nędznicy'' czy ''Hrabia Monte Christo'' lecz oglądając zwiastun filmu a także po krótkim rekonesansie tego kto go reżyseruje otrzymałem dokładnie to czego się spodziewałem
Przyjemny w oglądaniu film przygodowy choć nie nazwałbym go ekranizacją książki
aktorzy spisali się całkiem nieźle dialogi także na przyzwoitym poziomie efekty specjalne choć chwilami tandetne np. ostatnia sekwencja ukazująca angielskie statki wykonana była mizernie
to scena walki pomiędzy dwoma..... statkami powietrznymi wykonana była bezbłędnie
Końcowo stwierdzam iż trio Anderson Bolt i Moszkiewicz pokazali że stać ich na nakręcenie nie tylko ''nawalanki'' w stylu Resident Evil ale także przyjemnego filmu przygodowego.
Końcowa ocena 6,75/10
Do dobrego filmu o którym można by było mówić w samych superlatywach troszkę jeszcze brakuje ale jestem pełen nadziei że w następnych filmach to się zmieni.