Latające statki za panowania Ludwika 13ego? To coś jest nawet nie podobne do książki.
Nie oglądałem jeszcze filmu, ale po samym twoim komentarzu stwierdzam, że jesteś nudnym ignorantem, który lubuje się wyłącznie w prostej powieści historycznej.
Bo to do jasnej cholery, nie ma być ekranizacja książki. To jest odstępująca od wszystkiego wizja reżysera z zaje*istym soundtrackiem!
Dokładnie! Dodaj do tego jeszcze fenomenalne zdjęcia! Sposób pokazania pysznych sal pałacu wersalskiego... No i te kostiumy! Rewelacja! Moim zdaniem film, jako dzieło rozrywkowe, bardzo fajnie się ogląda. Obsada bardzo dobrze dobrana, chociaż przyznam szczerze, że trochę mało czasu dano Waltzowi i postaci Richelieu... Za to wielkie brawa dla Logana, który jest w moim wieku, a naprawdę trzymał poziom i świetnie odgrywał swoją postać... No i pasował też, bo taki z niego ładny chłopiec ;)
Akurat gra aktorska była słaba... Świetnie był zagrany D'Artagnan, Książę Buckingham, Król no i oczywiście Milady De Winter. Cała banda aktorów nie postarała się za bardzo, ale i tak film jak na moje wypadł świetnie. Mało jest filmów po których wychodzę z kina i tylko "Wow! Ten film mi się spodobał jak żaden inny!".
A mnie się właśnie podobała większość kreacji... Tak jak powiedziałam, mało było dla mnie Kardynała i Christopher Waltz nie miał pola do popisu... A co do muszkieterów... Hmm Najlepiej chyba w moim odczuciu wypadł Porthos, chociaż Athos też był taki fajnie apatyczny i miał hipnotyczny głos x) Aramis i panienki (nie licząc Milady) wypadli najsłabiej w moim odczuciu... Ta cała Konstancja to tylko grała ładną buźką, ale to zaskakująco częste schorzenie współczesnego kina rozrywkowego.
Mnie też się podobało jak aktorzy grali, z małym wyjątkiem- wyżej wymieniona Konstancja... Straszna była, dzięki Bogu było jej mało !
Wszyscy muszkieterowie wypadli świetnie, no i Orlando *__*
Wgl sposób w jaki grała Mila strasznie mi się kojarzy z jakąś inną aktorką, ale nie mam pojęcia z jaką ! Jakie to irytujące...
Jeśli chodzi o "pokazanie pysznych sal pałacu wersalskiego" to to mnie zdziwiło xD Bo w czasach Ludwika XIII W Wersalu był mały pałac myśliwski tylko. To Ludwik XIV go rozbudował. Jak dla mnie totalne dno, bo jeśli już coś jest nazwane "Trzej muszkieterowie", powinno chociaż trochę przypominać książkę. A te latające statki? Ręce mi opadają.
widać dostali duży budżet i musieli go jakoś spożytkować , jeszcze filmu nie widziałem , ale z tego co widzę nie jest to "Dramat historyczny" ani ekranizacja książki więc nie rozumiem dlaczego ma być do niej podobny ?