Bo się od tego wymigał. Wyszło na to, że on CHCIAŁ niby pomóc Francji co było kłamstwem.

Tak, ale DLACZEGO go nie wydali i zrobili tak, ze NIBY chical pomoc?

dlatego, że kardynał miał zbyt silną pozycję we Francji i potrzeba by było silnych dowodów oraz zaufanej armii by się go pozbyć. Muszkieterowie nie mieli żadnej z tych rzeczy

Richelieu w książce nie był zdrajca ani czarnym charakterem, był po prostu przeciwnikiem muszkieterów.

ksiazka tez tak sie konczy

już nawet książki nie pamiętam :) dzięki za odpowiedź :)

Może im się nie chciało :PP

W książce kardynał był patriotą co nie cofnął się przed niczym dla prawdziwego dobra Francji to w filmie zrobiono z niego wroga własnej.

ale jakby na to nie patrzec w filmie karydnal tez chcial dobra kraju: nie chcial, zeby Francja rzadzil nastoletni krol, ktory najbardziej przejmuje sie swoim wygladem/ubiorem :P

W historii było wielu władców nastolatków i tylko od ich doradców zależało czy wyrośli na dobrych władców czy tyranów.W końcu Ludwik XIV był królem od 10czy 12(nie pamiętam już dokładnie) roku życia a samodzielne rządy zaczął dopiero po śmierci kardynała Mazariniego jako 22latek, to też król nastolatek jako powód do zdrady dla Richelieu to żart twórców tego filmu podobnie jak inne kwiatki.Ten film to po prostu fantasy na motywach Trzej muszkieterowie i tak należy ten film traktować by oglądać bez stresów i dobrze się na nim bawić.P

Od piątego roku życia, gwoli ścisłości :D

No właśnie napisałam że nie pamiętam dokładnie. I Ludwik wyrósł na całkiem nie najgorszego króla.

Jak to dobrze, że istnieją jeszcze ludzie, którzy o tym pamiętają. Większość stawia naszą Szarą Eminencję pod jedną kreską z Hitlerem, Stalinem i innymi Polami Potami...

Kocham tą książkę i nawet nie pamiętam ile razy ją czytałam.Pośrednio zainteresowała mnie historią Francji stąd wiem że choć Dumas kardynała nie lubił to jednak wyraźnie zaznaczył że jego okrutne czyny były popełniane dla dobra ojczyzny i król choć się go bał zawsze słuchał bo wiedział że kardynał dba o dobro Francji.W filmach robi się go jako jakiegoś mafioza co robi to na co ma ochotę i rządzi królem nastolatkiem(skąd ten pomysł?),demonizuje i robi strasznego satrapę i tyrana.Jest jak już pisałam wyżej ten film to fantasy na motywach książki trzej muszkieterowie i tylko tak należy go traktować by nie dostać ataku ciężkiej depresji w porównywaniu z faktami historycznymi i książką.P

dpbra. chodźcie na piwo ;)

Heh... Nawet w kategorii czystej rozrywki ten film słabo się broni. "Aż" trzy punkty dostał ode mnie za dobre zdjęcia i muzykę, bo reszta jest tak absurdalnie infantylna, że szkoda czasu na rozpisywanie się. O profanacji mojej ulubionej postaci historycznej ( Richelieu ) nawet nie wspomnę, bo wszystko już o tym napisałaś. Poza tym, nie wiem co za ( za przeproszeniem ) baran zakwalifikował ten film do gatunku "romans" oraz "płaszcza i szpady" skoro już po trailerze widać co to jest...

MW92, dobry pomysł;>

A ja się na nim uśmiałem i to równo,ten film to nie tylko fantasy ale i parodia z elementami absurdu.Myślałam że padnę ze śmiechu jak Atos wyłonił się z kanału w Wenecji w pełnej zbroi i strzelił z muszkietów no normalnie rewelka...a im dalej tym lepiej,ale ja lubię takie absurdki sobie pooglądać więc film mi się podobał ,no i lubię Millę i paru innych aktorów co w tym filmie grali.W sumie podobała mie sie w roli Milady podobnie jak Rebecka De Mornay a obie te aktorki naprawdę lubię.Ten opis na film filmwebie jest faktycznie zły powinno być fantasy,przygodowy.P

MW92 jaki gatunek lub markę polecasz?.P

warkę. ale jak masz na co innego ochotę to możesz sobie co innego wziąć ;) a szarit Ty jesteś chłopak czy dziewczyna? bo raz piszesz: uśmiałEM, a raz: myślałAM ;)

E sorry klawiatura mi czasem nie łapie,a jak za szybko piszę to widać nie bardzo patrzę na literki,oczywiście płeć żeńska.Ja lubię pilsnera,kasztelana ,tyskie ale książęce,i jeszcze kilka innych firm ale najbardziej portera żywca(to ciemne)

Film nie ma nic wspólnego z prawdą. W rzeczywistości kardynał Richelieu był twórcą monarchii absolutnej we Francji, która dzięki jego osobie stała się mocarstwem w XVII wieku.

Prawdziwy Richelieu był postacią kontrowersyjną, ale z punktu widzenia historii Francji wybitną: http://pl.wikipedia.org/wiki/Armand_Jean_Richelieu.