ceylan w nowym filmie poszedl w strone historii, niestety. historia jest co prawda leniwa i oszczedna, ale ma sens, poczatek i koniec - opowiada o pewnym etapie z zycia pewnej rodziny. nie ma juz tak jak w klimatach miejsca na wlasna interpretacje. tutaj sa fakty, emocje, krople potu na twarzach i pelne niepokoju...