Temat dosyć oklepany, okej mamy nastolatki którym buzują hormony, jest kokaina, jest alkohol, jest seks. Może i temat demoralizacji kiedyś był szokujący, dzisiaj za dużo filmów o nim mówi, za dużo książek o nim pisze, za dużo pedagogicznych żałosnych wywodów na ten temat. Wykonanie dosyć średnie jeśli chodzi o głównych aktorów. Jedynie Evan Rachel mi się tutaj podobała. Reszta aktorów na amatorskim poziomie. I coś co mnie zawsze irytowało w filmach o nastolatkach - ano to, że dziewczyny obsadza się głównie jako cierpiące istoty, a chłopcy to egoiści, ćpuny i mają w dupie laskę, którą wcześniej posuwali. W rzeczywistości jest inaczej - to płeć brzydka popełnia najwięcej samobójstw, popada w załamania psychiczne. I to mnie boli, przekręcenie prawdy. Jak już mówiłem - temat oklepany i wykonanie słabe. Zawyżam ocenę do 6 ze względu na Tracy.