Możecie mi te kity wciskać do rana, ale jeżeli są takie dziewczyny w polskich szkołach,jak twierdzą to niektóre obecne tu nastolatki, to naprawdę warto się 100 razy zastanowić czy chce się mieć dzieci, gdyż grozi im kontakt z takim syfem, jakim są tego typu nastolatki.
heh w jakim ty swiecie zyjesz? nie wiesz ze nastolatki uprawiaja sex juz w podstawowce? w zakonie mieszkasz czy co
To nie nastolatki tylko kurewki,a nie kazda nastolatka jest kurewka. Od zarania dziejów tak było i dzisiaj nie jest inaczej.
Blinka 83, widzę że piszesz "od zarania dziejów tak było i dzisiaj nie jest inaczej", co stoi w sprzeczności wobec zmieniającego się świata. Jestem z Twojego rocznika i przepaść dzieląca nas od współczesnych nastolatek jest ogromna. Zienił się stosunek do rodziny, seksu i sposób wyrażania siebie. My jeszcze potrafiliśmy być "dziećmi", a oni za wszelką cenę pragną stać się dorosłymi. I z całą pewnością nie można nazwać ich "kurewkami", co najwyżej ofiarami zachodzących zmian, na które społeczeństwo przyzwoliło. Zamiast ich oskarżać, należałoby najpierw doszukać się źródła ich kompleksów.
Nie wiem gdzie żyjesz ale gdzieś głęboko pod ziemią;P Nie no poważnie może akurat nie ma takich nastolatek w twoim otoczenie ale uwierz takich nie brakuje alkohol, narkotyki, sex to norma.
A ja sie zgadzam. Mam 19 lat, tak więc chyba obserwuję współczesne nastolatki i uważam, że polska rzeczywistość to jednak co innego. Tu dzieci wychowywane są jednak nieco inaczej, bardziej tradycyjnie i nieco bardziej rygorystycznie. I myślę, że wychodzi im to na dobre.
Może jest to faktyczny obraz, ale jesli chodzi o nastolatki amerykańskie i to tez pewną ich część, bo na penwo nie większość.