świetnie rozegrana gra kolorów, na początku wszystkie sa cieple i zywe aby pozniej, w miare psucia sie Tracy, blaknac a na samym koncu z powrotem odzyskac zycie:) rewelacyjne zagranie
Fajnie, że ktoś to zauważył, bo właśnie to w tym filmie jest piękne, te przedostatnie sceny, gdy Tracy traci wszystko, a potem pokazana jest nadzieja na poprawę. Wzrusza jej bezradność, to, że czuje się niepotrzebna i niechciana. Świetne.