Oceniam ten dokument najwyżej jak można, nie ze względu na to, że jest dobrze zrobiony, że mi się podobał, tylko po to aby wyrazić swój ból po jego obejrzeniu i zsolidaryzować się z rodzinami, które straciły tam bliskich. 250 tysięcy ludzi nie przeżyło a kurorty zniknęły z powierzchni ziemi. Do dziś nie mogę uwierzyć, że tsunami ma tak potężna siłę niszczenia.
Trudno się nie zgodzić. Też oceniam na 10, chociaż to nie jest typowy filmy "produkcyjny". Uważam jednak, że każdy powinien go obejrzeć.