Przede wszystkim film jest za grzeczny. Spodziewałem się czegoś na miarę "The Burning" lub "Friday the 13th", a tymczasem w "Just Before Dawn" efektów gore ze święcą szukać. Pomijając ten mankament, film po prostu mi nie podpasował. Co prawda jest niezły klimat, bardzo fajne plenery i całość nie wygląda źle, ale czegoś mi w tym filmie zabrakło. Chyba miałem w stosunku do niego zbyt duże oczekiwania, którym zwyczajnie nie sprostał i stąd moje rozczarowanie.