Dokument wzywający do zaprzestania zbrojeń, a w zamian sfinansowania pomocy humanitarnej, edukacji i ochrony zdrowia. Filmowe ujęcia, zestawione ze sobą bez komentarza,... więcej
Dokument wzywający do zaprzestania zbrojeń, a w zamian sfinansowania pomocy humanitarnej, edukacji i ochrony zdrowia. Filmowe ujęcia, zestawione ze sobą bez komentarza, pokazują kontrasty współczesnego świata. Kiedy na jednym kontynencie prowadzi się badania naukowe na rzecz wynalazków technicznych i nowoczesnej broni, na drugim ludzieDokument wzywający do zaprzestania zbrojeń, a w zamian sfinansowania pomocy humanitarnej, edukacji i ochrony zdrowia. Filmowe ujęcia, zestawione ze sobą bez komentarza, pokazują kontrasty współczesnego świata. Kiedy na jednym kontynencie prowadzi się badania naukowe na rzecz wynalazków technicznych i nowoczesnej broni, na drugim ludzie próbują sobie poradzić w najbardziej prymitywnych warunkach. Z kolorów skóry i elementów przyrody można wnioskować, że ujęcia te zrealizowano w krajach globalnego Południa. Bywa też, że uchodźcy z Południa wegetują na ulicach zamożnej Północy. Wychudzeni, cierpiący głód ludzie o apatycznym lub przerażonym spojrzeniu przypominają więźniów obozów koncentracyjnych. Napisy podają statystyki dotyczące analfabetyzmu, liczby lekarzy i łóżek oraz liczbę szkół przypadających na liczbę mieszkańców. Wszystkie te liczby wydają się małe wobec 120 miliardów dolarów wydawanych rocznie na świecie na zbrojenia. Etiopia, Haiti, Jemen, Nigeria, Afganistan, Sri Lanka, Nowa Gwinea, Laos czekają na pomoc, a świat się zbroi. U progu lat 60. filmowcy bloku wschodniego włączyli się w program pomocy dla krajów rozwijających się m.in. takimi apelami.
Dokument wzywający do zaprzestania zbrojeń, a w zamian sfinansowania pomocy humanitarnej, edukacji i ochrony zdrowia. Obywa się praktycznie bez słów, do widza apelują głównie obrazy współczesnego świata: z jednej strony przemysłu, z drugiej - głodu.