Western ten to dla mnie swoista rewelacja. Obiegowa opinia głosi, że kino o Dzikim Zachodzie powstałe przed "Dyliżansem" Forda (1939) jest już całkowicie zmurszałe. Tezę tę obala twórczość Williama S. Harta, a zwłaszcza "Tumbleweeds". Oczywiście należy mieć na uwadze, że film to równie stary jak "Gorączka złota"...