W tym filmie leży niemal wszystko - zerżnięta z Supermana fabuła i muzyka(choć ta również z innych filmów np.Bonda), gra aktorów (Superman porusza się jak robocop i wali z 10 cm przed wrogami), efekty specjalne (Myślałem, że Superman naprawdę lata - nie domyśliłem się, że to mogła być lalka powieszona na sznurku przed telewizorem), montaż(sekundowe śmieci na ekrane),i wiele wiele innych rzeczy. Ale to wszystko sprawia, że film staje się... świetną, niezamierzoną komedią. Ponadto w przeciwieństwie do wielu "tak złych, że aż dobrych" filmów przez ani sekundę nie nuży - cały czas zdarzają się sceny, które swoją nieudolnością śmieszą. Ten film w swojej kategorii powinien dostać 10/10, bo tureccy reżyserzy przebili Wooda, i stworzyli nieświadomie genialną komedię.