Przecież to koło star trek nawet nie "leżało". Jeśli w ten sposób dodawać byle badziew czy parodię do głównej sagi, to dlaczego nie dodać również stand up? Przecież mają tyle samo wspólnego. Proszę odłączyć to coś od star trek.
Taki zły, że aż dobry. Z jednej strony film jest absolutnie do niczego, a z drugiej doskonale uwypukla całą kiczowatość oryginalnego Star Treka. Fabuła to zlepek kilku odcinków TOSa, prawdziwa gratka dla fanów, innym osobom raczej nie polecam.