1. Główni bohaterowie strasznie płytcy. Nie da się ich ani troche lubić.
2. Cały czas pojawiało się u mnie pytanie dokąd to wszystko prowadzi.
3. Zlepek dobrych gagów nie wystarczy żeby film miał w sobie to coś, co rozśmiesza.
Niezłe są krajobrazy i kilka rzeczywiście śmiesznych momentów.
Wszystko co można powiedzieć o tym filmie zostało napisane powyżej, popieram przedmówcę. Było może kilka gagów, jednak całościowo film nie trzymał się najlepiej, powtarzane schematy, brak jakiegokolwiek celu i sensu. Bo wyjściu z kina zastanawiałam się po co został stworzony i co chcieli przez niego pokazać jego twórcy. Niestety ja nie widziałam w tym filmie niczego sensownego. To nie film na pójście do kina.
Bohaterowie filmów nie muszą budzić sympatii, ale jeżeli nie da się ich lubić to chciałbym, żeby to czemuś służyło treści filmu, historii, fabule. Zdanie "Nie da się ich ani trochę lubić" ma sens tylko kontekście całej mojej wypowiedzi.