Super. Świetny pomysł, zrobić w pewnym sensie animację z prawdzwych obrazów. Wielki wysiłek i tutaj czapki z głów dla artystów. Ale jak miałbym oceniać film tylko na takiej podstawie, to oceniłbym jak większość na 10 a to byłoby nieprawdą. Film niestety nudny, sama historia znana już od lat z takich kanałów jak National geographic. Po prostu nudne, ale ocena poszybowała w górę bo prawie „polskie”. Nie polecam.
Niestety zgadzam się w pełni, wizualnie piękny film ale fabuła niemożebnie nudna a dialogi jak z tandetnej telenoweli. Szkoda !
Ta historia ma na celu wywoływać pewien rodzaj nostalgicznego, melancholijnego uspokajającego, pobudzającego wyobraźne nastrtroju, tak aby tworzyć całość z obrazem, tak abyś jak oglądasz ten film poczuł chęć rozmowy, przysiadł się do jego bohaterów i wypił z nimi szklankę wina, tak żebyś zastanawiał się kim są i jakie kryją tajemnice. Często podroż jest ważniejsza i piękniejsza niż sam jej cel. Dla jednych to będzie przerost formy nad treścią dla innych bodziec do tego czym wspomniałem na początku.
już myślałam, że jestem jakaś nienormalnie chora bo animacja mnie znudziła,
uh ale widzę, że znalazły się osoby, które też nie pieją z zachwytu nad treścią więc już znacznie lepiej mi się zrobiło ;)
Też nie pieję...emocje film we mnie wzbudził szczątkowe, treści w nim nie za wiele - chylę czoła za pracę grafików/rysowników/malarzy - ale sama forma choćby nie wiem jak kunsztowna nie tworzy dzieła filmowego - misiowi Uszatkowi też nie wystawię oceny 10/10 za samą technikę animacji poklatkowej...