A ja się rozczarowałam ... Co prawda fabuła dobra, miło się ogląda . Ale przez cały film nie odczułam żadnego uczucia pomiędzy głównymi bohaterami - to wyglądało bardziej na relacje czysto koleżeńską niż na wielką miłość . To jest jedyne "ale" jakie mam do tego filmu . Ale zgodzę się z Tobą, zakończenie było kapitalne :)

Ja również obejżałam ten film z niechęcią głównie przez Roberta, okazało się jednak, że zagrał dużo lepiej niż w Sławnej Sadze... ;) Myślałm, że to kolejna komedia romantyczna, a film poruszył mne do łez przez zakończenie, którego kompletnieie nie spodziewałam po tym co zobaczyłam parę minut wcześniej. Film świetny ;) gorąco polecam ;D