Przecież Morgan Turner w filmie zagrała dziewczynkę o imieniu Caroline, a nie Jessica! Zmieńcie to... A co do filmu to bardzo poruszający, szkoda, że tak się skończył. Warto się na niego wybrać. Polecam
Nie, właśnie wszystko jest dobrze. Caroline zagrała Ruby Jerins, a wspomniana przez Ciebie Morgan Turner właśnie Jessicę, dziewczynkę która chodziła z Caroline do jednej klasy i obcięła jej włosy podczas przyjęcia urodzinowego.