Na prawdę polecam, poszłam na ten film z myślą, że pójdę na coś babskiego, rozluźnię się a dwie godiznki, a potem wróce do rzeczywistości, ale ten film...Łał, na prawdę pokazuje tak różne osobowości, od ojca obojetnego na rodzine, poprzez prawdziwych qmpli, dziewczynke, której problemy rodzinne, brak zainteresowania, przekłada się na relacje z rówieśnikami, no i oczywiscie odtworcy ról głównych, nie jest to miłość jak z książek, jest zwyczajna, nawet bardzo, ale własnie przez to piękna, że w takim okropnym swiecie, można znaleźć sens zycia, w drugiej osobie.A sam Pattison, mnie osobiscie miel zaskoczył swja grą aktorską..A postac przez niego grana pokazuje, ze nie woln nikogo oceniac po pozorach(wiezienie, bójki, syf w pokoju;),bo był bardzo wrażliwym człowiekiem, troszczacym sie o siostre i bardzo drażliwym jeśli był swiadkiem jakiejś niesprawiedliwosci...A zakończenie.....Brak słow;).
Bardzo goraco polecam, ja dawno nie byłam na tak fenomenalnym filmie,chcoiaz dzien wczesniej widzielismy z chłopakiem "Heart Locker:W pulapce wojny", on sie zachwycal, ale dla mnie to jest inna kategoria filmu, nie mozna takich filmow porownywac.