Tak jak w tym filmie. Polski tytuł odnosi się głównie do wątku miłosnego, który jest tylko
jakimś tam (jak dla mnie nieco kiepskim) elementem z całej opisanej historii. Film porusza
wiele problemów, ale moim zdaniem głównym są kontakty rodzic-dziecko. ehh poza tym,
oryginalny tytuł jest o wiele bardziej adekwatny. 'Pamiętaj mnie' albo '...o mnie', odnosi się
jak najbardziej do Michaela, do wspomnianych wcześniej relacji rodzicielskich, do samego
zakończenia filmu. Więc, kto do cholery zmienia te tytuły! ;/
a poza tym jestem w zachwycie jak autorowi udało się upchać w jedno tak wiele dramatów
żeby to miało ręce i nogi !
Nie zapominajmy również ze ten tytuł bylby adekwatny do mlodszej siostry bohatera, ktorych łaczyla naprawde wspaniała więź.
Scena obrony siostry w szkole była naprawdę chwytająca za serce.
Polecam film. Daje do myślenia i porusza kwestie o ktorych zazwyczaj nie mowi się w filmach i w życiu.