Nie widzialem go ale... Każdy film z pannem Pattisonem to tragiczne
plugawe ścierwo dla 13 latek... Wszystkie filmy z nim sa prostackie, nudne
i banalne. Czy z tym tez tak jest? Narazie widzialem tylko zapowiedz i sie
zalamalem....problem polega na tym ze moja dziewczyna chce to obejrzec:(
Ryzykować ?
"Nie widzialem go ale... Każdy film z pannem Pattisonem to tragiczne
plugawe ścierwo dla 13 latek... "
Nie znam Cię ale... każda Twoja wypowiedź to o kantdupy farmazony gościa z przerośniętym ego.
1. Skończyłeś filmoznawstwo i chcesz iść na reżyserkę a tak do filmów podchodzisz? Niespecjalnie to o filmoznawstwie świadczy....
2. plugawy - obrzydliwy, budzący odrazę
ścierwo - zwłoki zwierzęce
Ten film nie był ani obrzydliwy ani nie kojarzył mi sie ze zwierzęcymi zwłokami.
Mam 36 lat i jestem facetem i film mi się podobał - jeden z lepszych na których byłem ostatnio w kinie. Jest to b. dobry przykład że nie należy generalizowac tak jak Ty to zrobiłeś. I choć Pattisona nie trawisz spróbuj obejrzec bo warto. Bo oprócz niego gra tam P. Brosnan (i kapitalnie zagrał- pasowała do niego rola) oraz E. de Ravin (też mi się podobała jej gra).
Polecam zatem - obejrzyjcie.
Aha i nie obrażaj ludzi tylko dlatego że myślą inaczej - bo jednak to zrobiłeś i to publicznie (czego forum jest wymiarem) a za to można już (gdyby się ktoś mocno uparł) posądzic z powództwa cywilnego o znieważenie oraz dyskryminację i naruszenie dóbr osobistych jakim jest wolność w tym wolnośc wypowiedzi (Art 30 i 32 Konstytucji oraz art 23 kc)
ad. 1
Nie rozumiem czemu tak jezdzicie po filmoznawstwie... to ze ja
skonczylem ten kierunek kompletnie nic o nim nie mowi. Wiec juz dajcie
sobie z nim spokoj. Do filmow mam takie podejscie jak do muzyki czyli
cokolwiek ktokolwiek by nie mowil i jaki gust by nie mial Britney Spears
jest beznadziejna i osoby ktore ja chwala po prostu musza byc w jakis
sposob ograniczone zeby tego nie zauwazyc.
ad. 2
Najzwyczajniejsze okreslenia uzyte do podkreslenia jak bardzo nieudolnie
ten film zostal zrobiony. (swoja droga mialem juz okazje go ogladac).
ad. 3
Srednio mozesz mnie pozywac poniewaz nie obrazilem nikogo z imienia i
nazwiska i co najwyzej zniewazylem czyjs nickname... wolnosci wypowiedzi
tez nie naruszylem poniewaz nikomu niczego nie zakazuje...dyskryminacja?
Jesli 13 latki sa urazone to gleboko je przepraszam.
PS Jesli masz 36 lat i chodzisz na takie filmy do kina to ok Twoj wybor.
Ja natomiast czulem sie bardzo zle bedac otoczony przez zaslinione mlode
panny wgapione w ekran i wcinajace pop-corn w masowy ilosciach.
Ja wiem dlaczego jeżdżą tak po filmoznastwie. Po to badziewny kieruneczek stworzony z dziury dla zakompleksionych matołków, żeby im dać podstawy do zgrywania znawców, choć w gruncie rzeczy i tak g... wiedzą, gdyż kina nie tworzą filmoznawcy, tylko publiczność. Można się dowolnie zachwycać Siódmą pieczęcią, ale kino jako sztuka do szpiku kości komercyjna (z założenia i realizacji) trzyma takie dzieła na piedestałach, bo gdyby leżały gdzieś niżej, dawno przestałyby być "kanonami i wzorcami". Innymi słowy jadące koło postępu i zmieniających się gustów zdeptałoby to do asfaltu.
Natomiast niepersonalnie, bo nie znam twojego nazwiska, jesteś zwykłym kmiotem - w jaki sposób udało ci się skończyć jakąkolwiek uczelnię to nie rozumiem (a może właśnie po wakacjach zaczynasz tak naprawdę?).
I dla wyjaśnienia: mam lat dużo, filmy oglądałam nałogowo jak jeszcze na g... mówiłeś papu, wykształcenie też mam kierunkowe. Moim zdaniem Pattinson to mdły, kolejny meteoryt, który prawdopodobnie zniknie za dwa kolejne, nakręcone dla kasy filmy. Nie rozumiem zachwytów nad "urodą", talentu nie widzę. Ten film też moich zachwytów nie wzbudził.
Ale kim ja do cholery jestem, żeby mieszać z błotem tych, którym się to podoba?
Daj sobie na luz, idź do dermatologa, wylecz pryszcze to i prawdziwa panienka, a nie tylko wymyślona się znajdzie, poucz się do matury, to może faktycznie się do filmówki dostaniesz, idź do psychologa w celu wyleczenia kompleksów i przestać wyładowywać swoje frustracje na ludziach.
To, że na YT kilka "różowych 13" skomentowało film nie oznacza, że jest on do nich skierowany. Równie dobrze możesz powiedzieć, że ponieważ pod jakimś pornosem jest komentarz jakiegoś 15-latka, jest to rzecz skierowana do niego i do innych młodocianych. Jeżeli osądzasz filmy po komentarzach na YT, to gratuluję i życzę powodzenia.
Nie będę się wypowiadać odnośnie tego, czy skończyłeś filmoznastwo czy nie, bo przecież ja też komentuję filmy, a filmoznastwa nie skończyłam. A co do Britney Spears... Cóż, Twoje podejście jest dziwne. ' Każdy ma swój gust. Jeżeli powiem, że moim zdaniem Jan Paweł II był idiotą, a wszyscy, któzy go cenili, musieli być w takim razie równie idiotyczni, to co mi powiesz? Że to ja jestem głupia. Każdy lubi co innego - może niektózy dostrzegają w Britney coś innego, niż Ty? Może ktoś lubi jej piosenki za to, że przy nich się odstresowuje? Człowieku, zastanów się nad tym, co mówisz!
Mówisz, że czułeś się źle przez otaczające Cię zaślinione nastolatki. I okej! Mogłeś! Ja też źle się czuję, słysząc ich podniecenie, gdy tylko Robert pojawia się na scenie. Jednak jesteś kolejną osobą z takim podejściem - "jeżeli 13 się ślinią, to oznacza, że film jest do bani, a poza tym gra tam Pattinson". Ludzie nauczyli się, że Pattinson, to tylko "Edzio-Pedzio", nie potrafiący grać itd. A moim zdaniem jest dobrym aktorem. Nie można go porównywać, nie wiem, do Cage'a czy kogoś tam, jednak nie jest zły. Spróuj spojrzeć na to obiektywnire - przez chwilę wyobraź sobie, że on nie zagrał Edwarda, że nie śłinią się na niego 13 i teraz go oceń. '
Zachowując się na Twój sposób mogłabym Cię wyzwać za to, że wyraziłęś się źle o filmie "little ashes" i o roli Roberta. Jednak nie zrobię tego i nie będę się zniżać do Twojego poziomu. Mnie się film podobał, jego gra również - Tobie nie. Okej. Trudno. Nie będę Cię przekonywać, przecież to wolny kraj. Ale naucz się, że każdy może mieć swoje zdanie i nie możesz wszystkich obrażać za to, że mają inne zdanie od Ciebie!
x____x
Widziales moze z nim chociaz jeden film ? np. "how to be " ? "litlle ashes " ? widocznie nie...
A tak poza tym ciekawi mnie pewne zjawisko.
Niby forum filmowe, ale praktycznie wszędzie gdzie chcę poczytać dyskusje o filmie (czyli wątki z większą liczbą wpisów) to merytoryczne są ze dwie wypowiedzi a reszta to osobiste wycieczki typu:
ty jesteś gupi - nie bo ty jesteś gupi - wy wszyscy jesteście gupi bo to było UFO.
czemu ludzie nie pisują na temat tylko wylewają swoje frustracje często w wyszukany sposób (hmmm. co niniejszym i ja teraz robię - mógłby ktoś pomyśleć). Czemu nie możemy powstzrymać się od obelg? Dyskutujmy o filmie - tym bardziej jeśli nie zgadzamy się ze sobą, a nie o swoich poziomach umysłowych bo o tym nie mamy pojęcia!...
Pozdrawiam
Sprawa jest prosta... bo nie wszyscy ludzie sa idealni i nie wszystkie
filmy sa dobre;) Gdyby tak bylo, to nie byloby problemu burdelu na forum
FW
Dziwie sie ze autor ,sam bedac potencjalnym tworca, wystawia ocene jeszcze przed obejrzeniem filmu."Babskie badziewie"_ilez w tym szacunku dla widzow!A moze by tak ciut tolerancji dla odmiennych gustow? A tak w ogole...sa pary ,ktore chodza do kina oddzielnie ,nie znajac slowa kompromis, ale w zyciu to sie nie sprawdza...Jakim cudem jestescie razem skoro tak bardzo nie znosisz tego ,co lubi twoja dziewczyna? Na tym filmie bylam z mezem ,daaawno nie jestesmy nastolatkami,obojgu nam sie podobal.
Wybralam seans o 21 i nie bylo ani jednej "zaslinionej panny",sami dorosli i dojrzali widzowie.Zaczeli wychodzic po napisach ,wiec chyba na wszystkich film zrobil wrazenie .Wartosciowanie w stylu : dobry ,bo z Pattinsonem albo beznadziejny ,bo z Pattinsonem, jest dla mnie niepowazne. Podobno drogi autorze ,miales okazje obejrzec . Ciekawa jestem teraz Twojej opinii.
Wiec opinni nie zmienilem. Nie podoba mi sie tak:
- Gra Pattinsona, ktora (jak dla mnie) nie jest w ogole przekonywujaca.
- Zawalenie spraw technicznych takich jak oswietlenie, ujecia itd...
- Tandetne dialogii i bardzo slaba rezyseria.
Caly czas wszyscy bronia tego filmu ze nie jest dla rozowych 13 ...w takim
razie bardzo ciekawy jestem jakie filmy uwazacie za odpowiednie dla
naiwnych mlodych dziewczat?
To rok urodzenia mojej corki.A co ? Cos jeszcze Ci wytlumaczyc, chlopcze?Mam dla Ciebie zagadke: jaka jest data urodzenia mojego syna ,jesli od aktora,ktory tak Cie mierzi jest starszy o dwa lata jeden miesiac i 18 dni?
Hm...sam mowiles ,ze slowa nie sa twoja mocna strona,ze latwiej ci wypowiadac sie obrazem, a teraz jestes specem od dialogu? A moze to ty masz problem z percepcja?
ciekawy bylem...nie potrafisz normalnie odpowiedziec?
Mowilem ze MI jest ciezko wyrazac sie przez slowa co nie znaczy ze nie
zwracam na nie uwage:)
Co Ty masz z tym oświetleniem, w każdym filmie Ci przeszkadza... Nie mądruj, że się tak, bo jesteś zwykłym szarym człowiekiem, który gdyby miał stworzyć jakąś produkcją, nie wiedział by jak się za to zabrać. Więc, nie krytykuj innych. A co do filmów, jak Ty to nazywasz, dla "naiwnych 13-latek", to nie mnie oceniać, każdy ogląda co mu pasuje, i nie ma określonych kryteriów, jednak jeżeli bym miała powiedzieć, to może filmy typu "Wild child", "Elita", ale na pewno nie "Remember me", bo hmm... to nie jest cukierkowy film, tylko raczej ukazana jest w nim szara, i ta gorsza strona życia. Ale co ja Ci będę pisać, i tak nie zrozumiesz.
Ponieważ takie światło może chyba działać depresyjnie na widza przynajmniej było bardzo przygnębiające i nie było dobrze oświetlone .Paradoksalnie dopiero w końcówce było jakby trochę bardziej ożywione.Oczywiście celowy zabieg ale może się to nie podobać.
Owszem. Może. Ale nie za każdym razem i nie w każdym filmie, który się ogląda - tak samo jak może się nie podobać film, ale to nie powód, by robić to co on tutaj...
Zastanawiające jest tylko to - jak ten "chłopiec" musi się nudzić skoro wciąż tu wchodzi i obraża dalej. Hm...w szkołach chyba jest przerwa świąteczna - to wiele wyjaśnia...
Zgadzam się z kimś, kto wypowiedział się już wcześniej w tym temacie. Filmoznawstwo, reżyseria i takie podejście do filmów i ich odbiorców? Jakoś to ze sobą nie gra. Może się jeszcze zastanów i zajmij się w życiu czymś innym.
Warto obejrzeć! Świetny film! I już wyjaśniam nie jestem żadna fanką Roberta. Po prostu poszła sprawdzić czy wyjdzie (dla mnie)Pattinson z roli wampira! I to zrobił! Gratuluję! Film udany!
Widziales moze z nim chociaz jeden film ? np. "how to be " ? "litlle ashes " ? widocznie nie...
nie mam nic do powiedzenia założycielowi tego tematu, po prostu żal mi ludzi którzy nic, a tylko chcą krytykować, na prawdę żal mi ich, bo dziewczyna go w końcu zostawi ile można słyszeć krytyki, kiedy chce się być po prostu szczęśliwym, ludzie się odsuną, bo od nikt nie lubi się smucić non stop... szkoda mi go po prostu...
mam nadzieję, że w życiu nie jesteś tak negatywnie nastawiony do wszystkiego...