Widziałam reklamę i chyba będzie dobry. A poza tym lubię Chrisa Coopera.
Zwłaszcza że nasze kino nas nie rozpieszcza. Większość dobrych filmów nie wchodzi do kin. Tylko ta galeria mogłabybyć trochę lepsza. Nic tylko Pattinson.
Parafrazując - "Pattinson dźwignią filmu".
Najwyraźniej producenci liczą - zapewne słusznie - że "oszalałe z miłości" do R.P. (chociaż raczej do "Edłorda") nastolatki (ale także wiekowo wzwyż) zwiększą oglądalność tego filmu.
Osobiście wszystko mi jedno kto gra męską rolę główną film zapowiada się fajnie.
Chociaż gdy zobaczyłam zwiastun to R.P. trochę się jednak wykaże - ale nie chwalmy dnia przed zachodem słońca.
Zapowiedź wygląda na dobrą. Już dawno przestałam się kierować tylko tym kto w filmie gra. Czytam o czym jest film, oglądam galerię, czytam recenzję ale to akurat z przymrużeniem oka bo rózne są gusta, bez znaczenia nie pozostaje gatunek bo np. nie lubię horrorów, ciężkich dramatów, filmów wojennych, SF itp. Po krótkim wywiadzie zaakceptowałam i zdecydowałam idę do kina.
Pewnie Pattinson rzeczywiście nie jest bez znaczenia. Kiedyś tak oglądałam wszystkie filmy z ulubionym aktorem. Niestety czasem film okazywał się niewypałem. Więc teraz patrzę na coś więcej niż aktorów. Jednak saga to jeszcze za mało abym mogła ocenić jakim jest aktorem. Na pewno młodym.