Ja zawsze kojarzyłem Roberta z ckliwym Zmierzchem i (sam nie wiem czemu) podpisywałem go pod Disneya, ale w tym filmie mnie zadziwił. Okazało się, że to jest całkiem dobry aktor... Ogólnie obsada bardzo mi się podobała. Wciągnęli do niej Emilie de Ravin, świetnie znanej z kultowego serialu Lost, oraz Pierce Brosnan'a, kojarzonego z roli Jamesa Bonda. A co do końcówki... Po prostu trzeba zobaczyć ten film. Moja ocena to - 8.