ZDECYDOWANIE SPOJLER
Przed pójściem do kina dowiedziałam się, że główny bohater zginie. Oglądając film stopniowo coraz bardziej utwierdzałam się w przekonaniu, że będzie to samobójstwo. dopiero widok wieżowców mnie sprowadził na właściwszą drogę.
Według mnie to zakończenie było najlepszą częścią filmu. Tylko widzę mały związek z generalną fabułą. On - buntownik systemu, próbuje zastąpić siostrze ojca, tego zaś serdecznie nienawidzi i wciąż próbuje go nauczyć ojcostwa. Ona- córka policjanta, który jak zwykle jest facetowi córki przeciwny...
Ale zaraz obok wątku miłosnego, główną rolę odgrywa wątek rodziny Taylora: jego brat, ojciec i siostra..
Więc skąd nagle Jedenasty Września?
stąd 11.09, bo ten kto wymyślił ten scenariusz chciał wpleść w fabułę troche historii (patrz na tytuł Remember me)
weźcie usuńcie ten wątek. psujecie zabawę tym, którzy tego nie widzieli, a chcę zobaczyć...
Przecież w temacie jest jasno i wyraznie napisane "spoiler" wiec kazda osoba ktora nie ogladala a ma zamiar obejrzec nie powinna czytac... no chyba że ktoś nie wie co to jest spojler ;p kiedys musi byc ten pierwszy raz
Nie chodzi o to, że jest napisane Spoiler, lecz tak autor skonstruował temat, że tuż obok słowa spoiler znajduje się ważna informacja o filmie. Mimowolnie przeglądając listę tematów nie sposób tego nie zauważyć.
To, że słowo-klucz znajduje się na liście tematów zauważyłam dopiero po publikacji. Na tym forum nie ma możliwości edycji.
Chciałam podyskutować o zakończeniu, bo ewentualny wątek historyczny nie był w ogóle wpleciony w fabułę.. Co o tym myślicie?
Przecież na samym początku filmu jest scena gdzie mówią o terroryzmie na świecie - a WTC to istny akt terroryzmu... Oo
Ja na szczęście nie zauważyłem tego wpisu, ale osoba, z którą byłem w kinie niestety zobaczyła przypadkiem :(
11 września to tylko przykład na to, jak nagle może skończyć się nasze życie, podobnie jak było z morderstwem w metrze. To ta asteroida, która uderza w nasze życie. Carpe diem, czyli cytując metaforę z filmu: zjedz deser przed posiłkiem, bo nigdy nie wiadomo, czy doczekasz dania głównego. I jeszcze jedno: błędem jest myśleć, ze cokolwiek robimy jest bez znaczenia. Każdy gest i słowo ma znaczenie i jeśli czegoś zaniechamy, kogoś zaniedbamy, to możemy nie zdążyć powiedzieć tej osobie jak wiele dla nas znaczy.
Film bardzo mnie wzruszył i dał do myślenia.