Twój na zawsze

Remember Me
2010
7,3 130 tys. ocen
7,3 10 1 130473
5,9 11 krytyków
Twój na zawsze
powrót do forum filmu Twój na zawsze

... na samym początku myślałam, że film zakończy się happy endem, ale gdy film się skończył
wzruszyłam się. "Twój na zawsze" zmusił mnie do przemyśleń na tematy, o który nie chce się
myśleć - o śmierci.

maniaczka_filmweb


Zakończenie było bardzo dobre. I w tym filmie właśnie chodziło o to by pomyśleć o śmierci i naszym dotychczasowym życiu i za to daje wielki plus dla tego filmu. W porównaniu ze Zmierzchem ( gdzie niczym się nie wykazał) Robert Pattinson zagrał rewelacyjnie.

maniaczka_filmweb

Nie można zaznaczyć przy tworzeniu nowego tematu "Uwaga Spoiler! Ten temat może zawierać treści zdradzające fabułę"? Żyłoby się nam wszystkim o wiele lepiej.

ocenił(a) film na 10
kaczi

Co ja takiego napisałam, że tekst zdradza ci fabułę? Tylko, że nie skończyło się happy endem . !

ocenił(a) film na 8
maniaczka_filmweb

Napisałaś jak skończy się film. Sama nie wchodzę na spjlerujące tematy przed zaobaczeniem filmu, a ten nie został oznaczony...

ocenił(a) film na 10
medziks1

jak już napisałam nie napisałam jakie było zakończenie filmu tylko, że nie skończył się jak większość szczęściem głównych bohaterów . !

ocenił(a) film na 8
maniaczka_filmweb

No właśnie, a większość tak myślała.

maniaczka_filmweb

Ja wręcz na odwrót nie rozumiem ... na początku nie wiem dlaczego ale wiedziałem że zabije się w wieku 22 lat tak jak jego brat ale myślałem że to będzie spowodowane przez tego jego ojca przez Ally ogólnie spowodowane tym że jego życie to męka i nie daje sobie rady ale ku mojemu zdziwieniu wszystko się układało niesamowicie dobrze a on zostawia dziewczynę która go kocha siostrę która go bardzo potrzebuje , nie wiem nie mam pojęcia dlaczego.

ocenił(a) film na 10
Krzysiu3376

On się przecież nie zabił . !

ocenił(a) film na 9
Krzysiu3376

On nikogo nie zostawia!SPOILER!Pod koniec filmu idzie na spotkanie z ojcem do kancelarii,która okazuje się być w jednym z budynków WTC a nauczycielka pisze datę na tablicy 11 września 2001.
To tragiczne ale pokazuje też,że takich historii jak Tylera było kilkaset i,że on był tylko jednym z wielu ofiar WTC.
Myślę,że o to właśnie m.in chodziło reżyserowi.

Persefona7

Dokładnie tak, ja po obejrzeniu filmu miałam takie przemyślenia, że tyle ludzi straciło życie tego dnia, tyle ludzkich historii zakończonych w tak bezsensowny sposób, tyle niezrealizowanych marzeń i planów, tyle rodzinnych i miłosnych dramatów po tych wydarzeniach... I to w imię czego? Coś okropnego... Ludzie potrafią być potworami, tysiąckrotnie gorszymi od zwierząt...

Krzysiu3376

Ja nie mogę, jak można nie skumać zakończenia tego filmu? Chyba trzeba być pozbawionym wszelakich wieści ze świata i to od dobrych 12 lat...