leny27 Zgadzam się! Jako Edward jest żałosny, sztuczny, rozśmiesza dziwnymi minami i w ogóle nie nadaje się na wampira. Tutaj zagrał bezbłędnie, dzięki tej roli przestałam się z niego wyśmiewać i zobaczyłam, że on też potrafi coś innego, niż nieustająca, cierpiąca mina.