mój mąż z przerażeniem spojrzał na mnie kiedy zobaczył twarz na plakacie - "czy poprzednie filmy z Pattinsonem niczego Cie nie nauczyły? - zapytał. Ale ja bardzo chciałam zobaczyć ten film mimo, że znałam zakończenie. Warto, naprawde warto go zobaczyć, choć żałuje, że tytuł jest tak nie trafiony - powinien nazywać sie tak jak cytat z filmu. Dziś niedziela, ja widzialam film w piątek i nadal o nim myśle.
To chyba ważne:)
Właśnie wróciłam z kina, i czuję, że też długo będę o nim myśleć. Na koniec oczywiście się popłakałam... Udana produkcja :)