Twój na zawsze

Remember Me
2010
7,3 130 tys. ocen
7,3 10 1 130473
5,9 11 krytyków
Twój na zawsze
powrót do forum filmu Twój na zawsze

nie podobał mi się

użytkownik usunięty

Dziś byłam na premierze , i szczerze to mi się nie podobał . Nic oryginalnego , może wiąże się to z głównym bohaterem , nie lubię zmierzchu a mi się on bardzo z tym kojarzy więc możliwe iż nie byłam zbyt obiektywna;). Choć moi znajomi też tak uważają a zmierzchu ,że tak powiem nie nienawidzą:).

ocenił(a) film na 10

och,ogarnij się. nie było jeszcze premiery a ty już mówisz,że film jest do kitu tylko dlatego,że nie lubisz zmierzchu. Nie wiesz,że nie ocenia się 'książki po okładce'?
A poza tym jestem pewna,że gdybyś przeczytała/przeczytał choć 20 stron sagi Twilight na pewno by Ci się spodobała.

dzemowata

Zakładam że skoro koleżanka petsybetsy była na premierze to raczej nie ocenia książki po okładce:) A co do Zmierzchu - nie wszystkim musi się podobać, ni to głębokie, ni zabawne (wnioski po dokładnej analizie pierwszej części do której przymusiła mnie dziewczyna).

użytkownik usunięty
ssf123

wątpliwe, że oglądała no ale ok. jedyna premiera, która się dziś odbyła to premiera w USA. Więc musisz tam chyba mieszkać, skoro film widziałaś haha :> Może byś tak rozwinęła swoją wypowiedź na temat tego, iż RM Ci się nie podobało? Bo stwierdzenie, że to chyba przez głównego aktora jest dość kiepskim wytłumaczeniem ; D

ocenił(a) film na 9
dzemowata

[By nikt nie wytykał mi spamowania, z góry zaznaczam, iż nie wypowiadam się n.t. pierwszej wypowiedzi (oraz filmu Remember Me), a odpowiadam jedynie na komentarz powyżej.]

Ja przeczytałam pierwsze dwie części, z ciekawości za czym szaleje połowa świata oraz za co druga połowa tak Zmierzchu nienawidzi. ;) Szczerze mówiąc nie rozumiem o co tyle szumu. Historia wcale nie nowa, autorka dobrze wstrzeliła się w potrzeby nastolatek, które wyrosły już z czytania Harrego Pottera i potrzebowały czegoś bardziej im bliskiego. A jako, że książka jest napisana łatwym, nieskomplikowanym językiem, to szybko się ją czyta. Plus wielka, bezinteresowna miłość istot (w tym postać idealnego do bólu bohatera wampira), które z pozoru nie powinny się kochać oraz w miarę wartka akcja i pół świata zwariowało. Trochę tego nie rozumiem.

Ciągnąc teraz temat Pattisona - dziwne, że te wszystkie nastolatki, kochające się po ciuchu w tym aktorze nie zauważyły go wcześniej, np. w roli Cedrika w HP. Trochę mi go szkoda, że zgodził się zagrać w Zmierzchu, bo przylgnęła do niego łatka, którą trudno mu będzie odczepić. Tak, jak D. Radcliffe'owi trudno się będzie pozbyć łatki, jaką mu przyczepiono przez rolę w HP, tak samo Pattison będzie poniekąd skazany na śmiech, przez rolę Edwarda, z którą będzie kojarzony. A szkoda.

ocenił(a) film na 7

wlasnie wrocilam z tego filmu (mam okazje pobyc troche w stanach:D) i musze przyznac ze Pattinsonowi udalo sie nie przemycic swojego "seksownego wampira" do tej roli (albo chociaz go ograniczyc)

Powiedz mi, jak Ci sie podobalo to zaskakujace zakonczenie? I ten caly obrot akcji? Nie bylo to fenomenalne? Ja musze przyznac, ze film nakrecony profesjonalnie. Calosc tworzy calkiem spory kawal dziela. Nawet jesli mojemu towarzystwowi nie podobalo sie srodowisko w jakie ten film nas wprowadza, to pod koniec wszyscy ladnie sie zgodzili ze film ladny jest. :)
Takze nie wiem czy ciagle porownywanie tego filmu (z gory) do Zmierzchu jest czym dobra rzecza... (tylko dlatego ze ten sam akrot gra a wszyscy go tak chetnie do jednej roli przypisuja - z czego sie nie dziwie)


pozdrawiam!;]

Hmm wiesz nie rozumiem tego jak ktos moze oceniac aktora od razu jesli sie filmu nie lubi.. tez myslalam ze zmierzch jest beznadziejny ale jak go ogladnelam okazal sie byc naprawde fajny i dajacy do myslenia bo to jest film o milosci ktora nie zdarza sie w zyciu. wiec nie badz nastawiona negatywnie na tego aktora z powodu jednego filmu..dziwna jestes.

Pozdrawiam...<K>

polecam film Little Ashes, by nabrać dystansu do roli Roberta P. w Zmierzchu i docenić jego aktorski potencjał. pozdrawiam serdecznie!

mmagnes

Co Wy macie do Zmierzchu? Przecież dobrze zagrał, emocje i w ogóle.

ocenił(a) film na 9
ola_pietrowska

Wiesz, czasem dla ludzi nie zawsze liczy się jak ktoś zagrał, ale właśnie w czym. Aktor zostaje napiętnowany poniekąd jedną rolą i potem to się za nim ciągnie przez lata.
Spójrz nawet na ten temat - jest o filmie Remember Me, a w wielu wątkach dyskutuje się właśnie o roli Pattisona w Zmierzchu.

I mnie na przykład, rola Edwarda nie przekonała do końca. Dużo lepiej zagrała Kristen Stewart.

ocenił(a) film na 10

Ja, mimo wszyskim opinii i tak się chyba wybiorę. Nie jestem maniakalną fanką Zmierzchu. Owszem, lubię tę sagę ale to nie miało związku z podjęciem decyzji, że idę na ten film. :)

użytkownik usunięty

Nie podobał mi się film ogólnie , a nie tylko ze względu na aktora . Na premierze byłam i nie oceniam filmu po okładce , akurat mieszkam w USA .