ja mam inne zdanie. po obejrzeniu traileru miałam nadzieję, że zagra inaczej niż w Zmierzchu. ale to było złudne.. zauważyłam u niego tą jak to określiłaś ograniczoną mimikę (gdy zamyka oczy i myśli- ma za każdym razem taki sam wyraz chociażby ust, gdy stoi - zawsze lekko pochyla głowę, w każdym filmie który z nim widziałam), więc wg mnie nie jest drewnianym aktorem ale tylko przeciętnym.

wg mnie wręcz przeciwnie, ma bardzo bogatą mimikę, jego twarz wyraża wiele emocji, jest bardzo plastyczna. W Little Ashes, How To Be, Remember Me to pokazał, natomiast w Sadze prawdopodobnie musiał się bardzo kontrolować, żeby sprostać wizerunkowi opanowanego wampira ze starą duszą, który oddycha i nie zastyga w bezruchu tylko aby nie wyróżniać się wśród ludzi.
Gdyby przeanalizować mimikę wielu aktorów też okazałoby się, że jest powtarzalna. Jeżeli jego twarz, głos i ciało wyraża uczucia w taki sposób, że ja w nie wierzę, myślę że to jest najważniejszym kryterium oceny możliwości aktora. A to, że stoi i pochyla głowę może wynika z niskiego wzrostu jego partnerek? ;)

Ja też go miałam za miernego aktorzynę z cyklu " gwiazda jednego filmu".
Właśnie w tym filmie pokazał że umie coś więcej niż pouśmiechać się i poudawać pięknisia. Sam jego wygląd - wyglądał okropnie :D - powodował że był naturalny i bliższy każdemu człowiekowi :)Poza tym ładnie eksponował emocje :)

wyglądał okropnie? właśnie wyglądał genialnie, Edward może się schować. nie dość, że doceniłam go jako aktora, to jeszcze i uznałam, że nie jest taki beznadziejny... hah... ^^ jestem pod dużym wrażeniem. cieszę się, że nie uległ wizerunkowi wampira pedała!

ja też myślałam że bd grał tak jak z Zmierzchu może i ma niektóre podobne gesty czy wyraz twarzy ale on po prostu taki jest:)
po obejrzeniu tego filmu uważam, że nie jest zwyczajnym pospolitym aktorem który potrafi zagrać jeden typ bohatera:) jest młody ale ma przed sobą życie i się jeszcze wiele nauczy:):):)