Film otwiera scena w której główny bohater kopie w napadzie wściekłości własnego psa, zabijając go w ten sposób. Ktoś taki nie zasługuje by żyć a już na pewno nie zasługuje na to by robić o nim film.
czytam i czytam i nic nie rozumiem. twoje konkluzje są tak hitlerowskie jak zawiłe i niezrozumiałe są ścieżki jakimi do nich doszłaś.
"tak jest gorszy, bo stoi niżej w ewolucji niż człowiek :P" - co to w ogóle znaczy? pewnie te dwa znaczki na końcu tłumaczą wszystko.
"zabicie przedstawiciela własnego gatunku, myślącego abstrakcyjnie itp. i niby z duszą, a zabicie psa (inny gatunek), myślącego po psiemu ? jest różnica i to duża, choć oba zabójstwa okropne." - zgadzam się, że oba akty byłyby okropne ale nie pojmuję argumentacji. może i szanujesz zwierza ale mniej. taki międzygatunkowy apartheid. niestety kryteria lepszy/gorszy to elementarny i ostateczny filtr przez jaki przeciętny kowalski postrzega rzeczywistość. przecież ktoś zawsze musi być lepszy i to jemu należy się nie tylko złoto na piersi ale i dusza, bezsprzeczna logika oraz racja, a że ZAWSZE na wierzch wypłynie człowiek to naturalnie ewolucja. każdy powód dobry.
założenie:
człowiek - myśli abstrakcyjnie i ma duszę(?)
pies - myśli po psiemu, duszy brak no i jest inny (jak śmie!)
przykłady:
człowiek - http://en.wikipedia.org/wiki/Ed_Gein bądź http://en.wikipedia.org/wiki/John_Wayne_Gacy
pies - http://www.jimthewonderdog.com/foj_story.html bądź http://abcnews.go.com/Technology/world-smartest-dog-nova-special-shows-border-co llie/story?id=12875750#.UBTUt2GdChw
teraz quiz: kto w tym zestawieniu myśli i zachowuje się jak zwierze, a kto cechuje się inteligencją i wrażliwością właściwą najwspanialszemu stworzeniu w tym zakątku galaktyki, a może i pośród całej nieskończoności światów - człowiekowi?
odp.(?) - jasne, że ci dwaj przemili dżentelmeni! przecież spełniają podstawowe kryteria - mają duszę i są zdolni do abstrakcyjnego myślenia co metodologicznie udowadniają swoimi czynami. chaser i jim mogą im buty czyścić.
co do tego, że założyciel tematu nie dorósł do takich filmów to nawet nie przeszłoby mi przez myśl by się nie zgodzić. nie mówię też, że jesteś za masową eksterminacją najlepszych przyjaciół człowieka, ale na wszelki wypadek szybko i sprawnie ją usprawiedliwiłaś. czy kiedyś skończy się ta indoktrynacja nienawiści (zgaduję, że teorię abstrakcyjnego myślenia wyniosłaś z podstawówkowych lekcji WOSu, a zagadnienie duszy pewnie z religii), a zacznie się myślenie za siebie, zrozumienie i akceptacja?
schowaj epitety do kieszeni i nie denerwuj się. moim celem nie jest umniejszanie twojej osobie ani inteligencji. pomimo tego, że mi się nie podoba to szanuję twój mur tez i przekonań, nie rozumiem tylko jak udało ci się go zbudować mimo tylu wątłych cegiełek.
" a zagadnienie duszy pewnie z religii)" naprawdę emotki :P nie rozumiesz :/ to była ironia...
Wcale nie usprawiedliwiam tej twojej eksterminacji, tylko piszę, że jest RÓŻNICA między zabiciem człowieka i psa i to wielka.
widzę, że trafiłam na fanatycznego miłośnika zwierząt, który zawsze dorobi sobie dziwne tezy do wypowiedzi osób, których nie rozumie szkoda...
"hitlerowskie" jezu co za wariacki epitet :/
chyba mamy inną definicję ironii no i takie dinozaury jak ja nie łapią za bardzo idei tych przesłodkich acz debilnych emotek. smutne, że ktoś nie potrafi zbudować zdania tak, by jasno z niego wynikało czy żartuje, mówi poważnie czy ironizuje bez pomocy kombinacji dwukropka i innych wynalazków zamierzchłej przeszłości. na prawdę fajnie, że z taką konsekwencją podążamy w kierunku porozumiewania się za pomocą monosylab i zdań złożonych z maksymalnie 5ciu wyrazów, po 3 znaki każdy. polecam http://www.filmweb.pl/Idiokracja, żeby nie było, że nie myślę abstrakcyjnie.
nie jestem też fanatycznym miłośnikiem zwierząt. mam za to szacunek do życia w każdej formie, a zwłaszcza dla psa bo cechuje się charakterystykami, o których większość ludzi morze tylko marzyć. może brzydzę się trochę konformistami i ogólnym brakiem empatii ale do fanatyka mi daleko.
potrafisz takiemu staremu durniowi jak ja wytłumaczyć na czym polega ta RÓŻNICA czy chowamy pazury i idziemy na kawę i ciastko?
już ci wytłumaczyłam, pies stoi niżej w ewolucji, nie jest człowiekiem i tyle, a dla mnie zrównywanie zabicia psa z zabiciem człowieka po prostu zakrawa o przesadę. Mamy karać te zbrodnie tak samo ?
A w ogóle to zawsze mnie dziwiła ta wielka empatia dla psów i kino, a całkowity brak dla innych zwierzaków vide świnia, szczur, czy osa. Wybiórcza moralność miłośników zwierząt jest gorsza od realnego spojrzenia na takie sprawy.
Och nie smuć się tak tymi emotikonami, bo często bez nich nie da się stworzyć zdania tak, żeby jasno każdy zauważył ironię, czy wyśmiewanie.
dzięki za link, ale nie lubię amerykańskich komedii
A to dobre sobie! Poważnie zadane pytanie: czy pies jest gorszy od człowieka? Zapewne nie jest gorszy a zapewne lepszy, bowiem sobie nie zadaje takich pytań. Niestety lewactwo tak się rozpanoszyło w umysłach ludzi (na szczęście nie w umysłach psów) a psów jest tak wiele, że do obrony przed złymi ludźmi jest coraz więcej psiarni, coraz mniej dzieciarni.
Masz rację, ja wyłączyłem "Bola i Lolka" bo w 34 sekundzie jest scena gdy Tola jest traktowana seksistowsko.
Niech żyje świat bez kompromisów!
To pomyśl lepiej, kto pisze coś takiego: „nie zasługuje by żyć”. Qrczę, to musi być autorytet moralny najwyższej próby, Dalaj Lama (choć on nigdy czegoś takiego nawet nie pomyśli). Taki człowiek zawsze wybiera słusznie i wszystkie jego wybory rodzą tylko słodkie owoce. Już padam na kolana, jasność bije...
A na poważnie. To studium człowieka który uczy się żyć z wlasną agresją. A scena z psem ma jasno pokazać, że agresja niszczy nie tylko otoczenie ale i osoby najbliższe. Jeśli boisz się prawdziwych ale brutalnych diagnoz, wróć na kanał Disneya. Tam nic Cię nie urazi.
Poza tym właśnie ta scena stała się punktem zwrotnym wżyciu bohatera, który nie wkładał dotąd zbyt wiele wysiłku w autorefleksje ijest kluczowa dla zrozumienia przemiany postaci.