Przewidywalny, schematyczny, z dłużyznami i cudowną przemianą bohatera. Efektowna jedynie scena ucieczki na motocyklu. Plus goła baba dla facetów i goły facet dla bab ;-)
O ile lubię filmy akcji a już szczególnie te ze "złotego okresu" lat 80tych i 90tych to ten jest zdecydowanie nieudany.