Świetny film - mądry, trudny, a jednocześnie nie przytłaczający, jak większość polskich filmów z tego okresu. Bardzo dobra gra Gajosa, rewelacyjna muzyka. Z przyjemnością wspominam i z przyjemnością powrócę.
Pierwszym były znakomite Barwy ochronne Zanussiego z 19777 roku, który rozpoczał kinio moralnego niepokoju.