Dla kogoś takiego jak ja, oglądającego raczej mainstreamowe historie, trudno było nie pokusić się o wyłączenie tego filmu przed czasem. Pozornie sprawia wrażenie nudnego, ale ..... takim ni jest. Lubię pomyśleć po obejrzeniu danego filmu o czym był, a jak nie jest do końca wiadomo tym lepiej to dla oceny końcowej jego robi , bo to znak , że ów był wart obejrzenia. Tym nie mniej nie chciałem pisać "szkoda czasu" jak kolega post niżej, bo skoro tu i na imdb ma średnią ponad 7 /10 to o czymś to świadczy. Nie ma tu gwałtownych zwrotów akcji jak w amerykańskich produkcjach. Czy to dobrze? Chyba tak, bo trup się nie ściele gęsto, ale jest raczej autentyczna historia, opowiedziana bez fałszu. SPOJLER śmierć Caspera też nadaje znaczenia, nie jest to bajeczka dla ubogich, jaką by była gdyby razem z nią do Stanów dojechali i zrobili Salvatruche w jajo KONIEC SPOJLERA