Witam. Wg mnie film całkiem udany. Czytając komentarze innych osób doszedłem do wniosku, iż w większości ocena filmu jest uwarunkowana tym, jak ktoś się nastawia na film. Chodzi mi o to, że jeżeli ktoś idzie do kina z nastawieniem, iż zobaczy arcydzieło kinematografii, to oczywiste jest to, że się zawiedzie. Ja np. spodziewałem się zobaczyć prosty film, z całkiem niezłymi efektami specjalnym oraz happy endem (życie za bardzo daje po dupie, żeby jeszcze się dołować jakimś filmem) i się nie zawiodłem. Dostałem to co oczekiwałem dostać. Co prawda film można było zrealizować lepiej, a niektóre teksty przerobić (ale raczej tak już zostanie, skoro wytwórnie nastawiają się w większości na produkcję w przedziale wieku 10 - 15) ale nie ma co narzekać, przecież w tym roku ukazały się dużo gorsze filmy. Podsumowując. Jeżeli chcecie zobaczyć ten film i nie nastawiacie się, że po seansie nie będziecie mogli zasnąć, to z czystym sumieniem go polecam i jestem przkonany, że nie stracicie czasu nadaremnie.
pozdrawiam.