Film lekki z ładną przyrodą i nie najgorszą grą aktorską.

Dlaczego tak niewiele jest filmów utrzymywanych w podobnym klimacie? Lekki, zabawny, przyjemny dla oka (Francois Arnaud) i dla ucha, wykraczający poza tabu i łamiący stereotypy o Kanadzie. Przepiękny malowniczy Quebec, lato w pełni, ścieżka dźwiękowa oryginalna i dostosowana do filmu oraz rzeczywistość, która nie jest...

jw

I tyle !

Nie jest zly i mozna spokojnie popatrzec.

Pierwszy raz widziałam go ze dwa lata temu. I dziś znowu go obejrzałam. Pozytywny. Poprawia nastrój... Wszystko jest możliwe...!

Mimo wszystko spodziewałam sie czegoś lepszego, ze będzie bardziej dramatyczny, no ale okazał się być komedią ...szkoda. Temat dobry ...ładny aktor xD Ogólnie spoko, ale bez rewelacji :)) 7/10

Ale dla mnie sam fakt, że film był w języku francuskim, wystarcza mi do szczęścia, bo ten
język to muzyka dla moich uszu:) Produkcja owszem, kanadyjska, jednak fabuła i cały klimat
filmu raczej nie wzbudziły u mnie "amerykańskich" skojarzeń:)

Tak też było i tym razem, ale...jakoś nie chce mi się wierzyć, że taka relacja przetrwałaby w normalnym życiu. Rozumiem chwilowe zauroczenie, ale na dłuższą metę czarno widzę taki układ, zwłaszcza ze strony tego kolesia.

Film zauroczył mnie już od samego początku i jak najbardziej nie zawiodłam się oglądając go dalej. Choć spodziewałam się innego zakończenia to przedstawione w filmie jak najbardziej mnie usatysfakcjonowało. I miło zaskoczyło. Polecam!

banalna historia opowiedziana niebanalnie, od Francois oczu oderwać nie można ;)
piękne obrazki i dopasowana muzyka, okazji do śmiechu też trochę było, tym bardziej dziwi mnie, że film jest zaklasyfikowany jako dramat, ale jeśli Kanadyjczycy kręcą takie dramaty, to muszę sięgnąć po jakąś kanadyjską komedię ;)

polski tytuł: Uderzenie gorąca

Gisele ma 52 lata i pracuje w opiece społecznej. Kobieta niespodziewanie zakochuje się w Yannicku, jednym z podopiecznych. Gisele próbuje zwalczyć w sobie to uczucie. Nie rozumie, dlaczego obudziło się w niej zainteresowanie dziewiętnastolatkiem. Namiętność jest jednak od niej...

Ale w sumie zasiadałam do tego filmu, żeby na Franka popatrzeć. I to dostałam :) Ale sam film mało ciekawy, nudny, ani dramat, ani komedia. Poza tym, wątpię, że ten związek by przetrwał w prawdziwym świecie. Ode mnie 6/10