Film dramatycznie słaby. Od fabuły (to było już dziesiątki czy nawet setki razy), przez napięcie (brak), po drewnianą grę zdecydowanej większości aktorów.
Film stara się być amerykańskim thrillerem, trzymającym w napięciu - a jest typowym, polskim drewno-kinem, ze słabymi dialogami (w zasadzie teksty marne przez cały film), nagle pojawiającymi się nowymi postaciami/wątkami czy samą historią, która gdzieś od połowy jest jasna (również z zakończeniem).
Zmarnowane wyjście kinowe, które obecnie można sobie zaplanować dużo lepiej (jest dużo więcej sensownych opcji które warto obejrzeć).