Kazdy ocenia film obejrzany na kompie !!! Przepraszam tych co widzieli film za granicą ale tych jest pewnie tylko garstka... co oceniacie ?? 17 cali ,19 cali ?? Istnieje takie cos jak KINO ! dziwie sie ze FilmWeb nie ma problemow zwiazanych z takimi postami ?? Przeciez to świadczy o OCZYWISTYM piractwie !
Widze ze oboje mamy inne pojecie o tym czym jest kradziez , sciaganie filmow nie jest przestepstem w wypadku kiedy posiada sie je do 24godzin po sciagnieciu wiec wybacz ... a kto powiedzial ze ja je trzymam cały czas ? ;) w koncu kazdemu moze sie "zdarzyc" sciagnac materiał chroniony prawem ;)
np jak chcesz sobie pobrać film w niemczech to możesz sobie trzymać ile chcesz ale musisz go nagrać na nośnik dvd ale jeżeli udostępnisz komuś tą płytkę lub przegrasz to w prawie karnym jest to traktowane jako kradzież + nielegalna dystrybucja.Co do tego ze ktoś nie ma na kino bo jest np na utrzymaniu rodziców to was rozumiem co w cale nie świadczy ze was popieram
Zarabiam wystarczająco zeby móc chodzic do kina na wiekszosc filmow , ale po prostu nie chce. Bo wieksza przyjemnosc sprawia mi oglądanie ich w domu ... i to ze niemam przed oczami wielkiego kilkuset-calowego ekranu mi nie przeszkadza bo ogląda sie i tak komfortowo :)
ty, ale ty jesteś chamski człeniu. walisz tanimi sloganami. rzucasz mięsem.. jak dyskutujesz to normalnie, 3maj poziom. to nie jest złodziejstwem moim zdaniem (moje poczucie moralności tak mówi) a jeśli nawet tak założymy to filmowcy na tym nie stracą na tyle, by i tak mnóstwo nie zarobić. powiedz mi koleżko w jakim kinie bd mógł włączyć sobie pauzę, aby zrobić herbatkę, pójść do klopa.. lub znaleźć w googlach jakiś wyraz, stwierdzenie, którego nie zaczaiłeś lub chcesz poznać jego źródło lub symbolikę ;> w jakim kinie będziesz miał komfort, aby móc powtórzyć scenę - porozkoszować się jakimś genialnym fragmentem? w jakim kinie będziesz mógł się przykryć kocykiem i wpierdzielać ciasteczka ;p w jakim kinie będziesz mógł se zrobić koleżeński seans przy piwie lub romantyczny wieczór z dziewczyną? oglądanie filmów w domu.. jest nie do zastąpienia. i tyle ;)
Nie dyskutuj z analfabetą i nieoczytanym człowiekiem. Zaproponuj tylko studium prawa cywilnego, ewentualnie jeszcze słownika ortograficznego i interpunkcyjnego.
jakbym oglądał tylko w kinie to tyle razy bym wyrzucił kasę w błoto...i tylu świetnych filmów nie obejrzałbym,a nie stać mnie na to żebym kupował wszystko na DVD...sypnij mi trochę floty to obiecuję,ze przeznaczę tylko i wyłącznie na kino!!
Ej, ok. Może i fakt, że ściąganie nie jest do końca legalne i że tak jakby marnujemy po części trud filmowców którzy tworzą ten film, ale co mają zrobić ludzie, których na przykład nie stać na kino ? Moze tez chcą sie interesować filmem, a po prostu brak im kasy na chodzenie na seanse parę razy w miesiącu ? Sa przecież tacy.
niektórym oglądanie na kompie nie przeszkadza, nie rozumiem takich człeków. Zrozumiem jeszcze jakies obyczajówki, ale dynamiczne kino akcji w stylu Bourne'a to wiadomo że kino. MIESIĄC!!!! od premiery w USA, czy to naprawde tak dużo, 4 tygodnie a czas zapierdala niemiłosiernie. Nie wchodzi Bourne to wchodzi zapewne co innego w weekend może coś równie ciekawego, co tydzień pełno premier fpizdu, a wiara narzeka i ściąga i ściąga...
Co piątek w kinach jest dużo ciekawych nowości tylko dla wiary która ściaga ostro i często są to starocie. Zapewne kupa ''widzów'' widziała np. thriller Słaby punkt z Hopkinsem przed polską premierą bo ta była z poślizgiem.
Ja chodze do kina bardzo często i gdybym mógł każdy film chciałbym widzieć w kinie.
TYLKO KINO
Moim nieskromnym zdaniem ludki które ssą nowości z netu, podpierają się tylko tanią wymówką o premierze w USA która miała miejscy kilka tygodni, miesięcy temu i że niby oni biedni muszą czekać i czekać. Gdyby premiera była równeczesnie i tak by zassali!!!
Nie pobieram filmow tylko dlatego ze premiery sa w polsce opoznione , ale min. dlatego ze wole ogladac w domu , i nie chce mi sie czekac nawet tych kilku tygodni ... ja rozumiem ze ogladanie filmu na komputerze z 17" monitorem i glosnikami za 15zł moze byc nie przyjemne ale miej pod uwagą ze nie kazdemu to wystarcza. ja ogladam filmy u siebie na tyle komfortowo ze wole ogladac je w domu niz w kinie wiadomo ze dom ma inny klimat niz kino ale tego sie nie uniknie , pozatym ogladaniem w domu mi pasi bo efekty niczemu nie uchodzą tym z kina
JA ogladam ok 20 filmow miesiecznie. Na konie domowym dosyc dobrej jakosci. O wiele lepiej oglada mi sie filmy w domu niz w konie. Poprostu tutaj mam swoj klimat czego zadne kino nie jest mi w stanie dostraczyc. Hardcor polega na tym ze mam lacze ok 300 kbps(jeszcze po zminianym macu w lanie). Zassysam filmy nos-stop chyba dlatego ze uzaleznilem sie od ogladania. Problem polega na tym ze wydanie w miesiacu ok 200 zl na bilety do kina to lekka przesada. wole zassysac. NIe czuje sie zlodziejem. Dlaczego? Dlatego ze w naszym panstwie nie dba sie o konsumenta. wszyscy sciagaja i powoli staje sie to norma i nikt nie mysli o tym w kategoriach przestepstwa.
hehh nom ale jakos mnie nie kreca;] Mieszkam na wiosce wiec do najblizszej wypozyczalni mam trochce kilometrow. Ogolnie nie ogladam jakis "plytkich" filmow w stylu rambo. staram sie wyszukiwac opini o filmach ktore potem ogladam. wiekszosci nie ma ich w wypozyczalniach.
mowisz ze ogladasz 20 filmow miesiecznie, tyle na miesiac nie wychodzi (chyba ze nadrabiasz zaleglosci ;)) a teraz pomysl ile z tych 20 filmow jest do kitu a ile ci sie podoba 2-3, spokojnie mozesz je zobaczyc w kinie, po to jest ten serwis zeby wychaczyc co jest dobre a co jest bee ;d wogole ten dzwiek (kiedy basy ida podloga) zadne kino domowe ci tego nie da,
bilet do kina 15zl, zapychacze 20zl wrazenia bezcenne ;)
Bourne oj stary ty chyba nie slyszales mocnego kina w akcji ... ja mieszkam w bloku i mam woofer 550W niestety wlasnie ze wzgledu na to gdzie mieszkam nie moge sobie dać na full ... a tak pozatym to za 70zł na allegro mozna kupic niskotonowy 40cm wsadzic w tube podpiac bo wzmacniacz i masz młot udarowy :D
Litości... dźwięk z DVD choćby 5.1 czy DTS to nie tylko łupanie..
a ten twój woofer 550W - chyba japońskich watów ???
Takiej mocy głośniki stosuje sie w kolumnach estradowych a nie w domu !!!
Poza tym wzmacniacze, które umożliwiają wysterowanie głośników z taką mocą kosztują po kilka lub kilkanaście tysięcy złotych.
caly zestaw ma 550w woofer 140w , moj blad ;) a co do cen wzmazniaczy to lekko przesadziles , taki wzmacniacz mozna skrecic juz za 1000-2000zł chyba ze zalezy ci na nowce.
a to istotna różnica :)
Wiele osób ma mylne wyobrażenie na temat mocy sprzętu audio.
Wzmacniacze, które masz na myśli mają tylko dumne napisy 500W :)
Ich rzeczywista moc jest dużo, dużo niższa a owe 500W mogą osiągnąć tylko w impulsie (ułamki sekund).
Wzmacniacze, które są w stanie dać moc CIĄGŁĄ "tylko" 100W kosztują naprawdę sporo i jet to sprzęt Hi-End najwyższej klasy
http://www.stereophile.com/solidpoweramps/991ml23/
A taki, który może wysterować głośniki mocą ciągłą, powtarzam CIĄGŁĄ 500W kosztuje duże pieniądze, za które można kupić niezłe auto :)
Ja sie tam szczerze mowiac na audio nie znam , pewnie masz racje w tym co mowisz. Ja wiem jedno ze 550W do domu w bloku to znacznie za duzo , filmy ogladam max przy 10% glosnosci bo zaraz slysze irytacje sasiadow lub domownikow ... a ten wzmacniacz do pokazałes to raczej do domu sie nie nadaje a do zabudowy w dyskotece czy coś :P
Mylisz się bo to wzmacniacz do domowego systemu audio :)
Tyle, że to sprzęt dla audiofilów i raczej dla bogatych do nagłośnienia dużego salonu w eleganckiej willi bo dla przeciętnego zjadacza chleba nieosiągalny.
Ale mówiąc szczerze dobry amplituner np. Pioneera w cenie ok 1000 zł, który ma moc po 50 W na kanał + dobrej jakości głośniki dadzą o wiele lepszy efekt niż te twoje "550W".
najwazniejsze jest zawsze pierwsze wrazenie (tak jak z laskami), a dvd jest po to zeby przypomniec sobie swietny film, zobaczyc wyciete sceny, pochwalic sie, zbierac do kolekcji albo kupic i obejrzec jezeli film umknal nam i juz go nie puszczaja w kinie
btw. masz 17 lat i zarabiasz wow! ja w twoim wieku szalalem i ssalem kase ze starych.
Widze tez ze sprawdza sie zasada mieszkam na wsi do kina daleko, dlatego kino jest do dupy, ja do kina mam 10-20 minut.
Wogole robicie pauze, idziecie do kibla, jecie obiad a potem wychodza oceny z dupy i komentarze ze film nie ma klimatu.
aha to 24 godziny na dysku to tylko mp3 sciaganie nielegalnych filmow napewno jest piractwem i okradaniem tworcow ;]
Co z tego ze mam 17lat ? rózni ludzie w róznym wieku zarabiają nie nosze ulotek ale kase robie i jestem z tego zadowolony... a wiec sadzisz ze lepsze wrazenia z ogladania filmow ma sie w kinie tylko dlatego ze nie mozna zjesc obiadu ani isc do kibla kedy sie chce ? :D
jestes złodziejem, dobrym ortografem ale jednak złodziejaszkiem młodym rzezimieszkiem!
dobra vCore a co powiesz jak teraz wszedlby jakis koles i powiedzial ci ze kino jest do dupy, dvd jest do dupy a najlepszy jest film w polsacie z super lektorem, super reklamami po 20min i losowaniem lotto
na twoje rozumowanie jezeli kazdy a przynajmniej wiekszosc uwazalaby ze dvd jest lepsze film najpierw trafialby na dvd a pozniej do kina ;] na szczescie jest na odwrot ;d
Wiesz czemu filmy trafiają najpierw do kin ? dlatego ze więcej osob chodzi wlasnie tam niż wypozycza filmy ... marketing , film wychodzi na DVD dlatego by zarobic jeszcze troche do całego budżetu a głownym jego zrodłem sa dochody ze sprzedazy biletów
Ty raczej się nie dokładasz do tego biznesu co? Pewnie chciałbys płacic za ściąganie co???
Tak , pewnie... za sciaganie chcialbym placic 2x wiecej niz za płyte dvd przeciez to normalne
Ok dopóki światem rządzą żydzący idioci i kasa, takie tematy będą zawsze (choć mam nadzieję że nie). Ale rzeczywistości ze Star Trek nie dożyjemy, chyba że ktoś wierzy w reinkarnację... ale skad wie że nie odrodzi się jako królik. A wtedy będzie interesowała go tylko marchewka a nie kino. Bournea nie ma w necie w dobrej jakości (jeszcze nie), więc idzie się do kina - proste. A ludzie co oglądają filmy na monitorach pc i jeszcze może wersję CAM... to downy, przykro mi. Do kina, albo czekać na porządne wersje! Jakby film ten był w kinach polskich za dwa miesiące to już 50% ludzi by go zapewne widzaiło w jakości dvd, więc po co iść.
Coś tu było o kinie domowym... Ale ale...!!!!!!!!! niech nikt nie mówi że kino jest takie wspaniałe... jak ci jakiś kretyn co na obiad do matki przyszedł chyba, a nie na film do kina, je popcorn nad łbem.
Sytuacja: Ty sam(a) godz. 22:00, 2 metry przed Tobą 50 cali Full HD + głośniki 7.1 i filmik na BlueRay czy chociażby na tym całym dvd, czy k**wa nawet dobry dvd rip. Hmmm, kino WYSIADA? Noooo, i to jak! KINO WTEDY SSIE. Sorry ale... no sorry:] Najlepiej w domowym zaciszu z dobrym sprzętem (gdy jest już dostęp do filmu w ludzkiej jakości).
Tak sobie siedzę i czytam te wszystkie posty i się coraz bardziej zastanawiam po ch** tak się wszyscy kłócą i próbują przekonać innych do swoim racji? Ludzie, weźcie pod uwagę, że każdy ma inne gusty. Ja osobiście uwielbiam kino dużo bardziej niż oglądanie filmu w domu. Ale czy to od razu oznacza, że Ci co wolą oglądać w domu są xxx /tutaj wstawić jakieś obraźliwe słowo/. Jedni wolą tak, drudzy inaczej i trzeba to uszanować, a nie uszczęśliwiać innych na siłę. Przecież o ile się nie mylę, to jednak można posiadać własne zdanie, nie można go tylko narzucać innym. Weźcie to zrozumcie i przestańcie na siebie bluzgać, nie lepiej podyskutować w spokoju, na jakieś solidne argumenty /a nie czepiać się literówek zamiast odpowiedzieć swoim argumentem/ dlaczego wolę kino od domu czy na odwrót?
To w dużej mierze zasługa samych dystrybutorów, którzy z dużym opóźnieniem wpuszczają filmy na nasz rynek. Klient nie może się doczekać i ogląda piraty. A później oni walczą z piractwem które sami częściowo tworzą - chore.
tak to jest ze niektore filmy w ogole sie nie pojawiaja w polskich kinach albo maja grubo ponad poł roku opóżnienia :/ no niestety ...
Wiem ze to moze zabrzmiec glupio i dziecinnie .. ale .. wyobrazmy sobie ze bilet kosztuje 5 zł. Wtedy zapewne wiekszosc poszlaby do kina na kazdy nowy film nawet z czystej ciekawosci. Bo 5 zł to kosztuje piwo w knajpie :] a zamias pic piwo ja wole ogladnac film w miejscu do tego stworzonym czyt kinie :] bo wydaje mi sie ze taki jest zamysł tworcow :] gdyby tak nie bylo filmy odrazu bylyb wydawane na dvd/blu/hddvd :] Tym oto sposobem koncze moj nic nie wnoszacy post. Pozadrawiam wsyztkich lubiacych ogladnac dobry film !
Jak idziesz to baru to na jednym piwie się nie skończy, ale na trzech co najmniej. A to już bilet ;)
no tak ;p .. tylko ze niektorzy wola wypic 3-4 piwa nzi pojsc do kina i "przesiedziec" jakis nudny film ;/
No i słusznie:) Monitor odpada ale przecież karty graficzne mają do jasnej cholery wyjścia na tv!! Podłącza sie kompa pod duży tv i tyle. Nikogo nie stać na to by kupić wszystko co się chce na orginałach przecież! Tyle że filmy w dobrej jakości (dvdrip np) są jakieś 4 miesiace po premierze światowej dopiero. Akurat na Bourne'a nie mogłem tyle czekać, dlatego ruszyłem dzielnie do kina. Było warto jak cholera. Ten film to miazga jak i dwie poprzednie odsłony.
Sluszna sprawa jest pojscie do kina i dac zarobic tworcy filmu :]. Bylem mlody i glupi to tez tak robilem... teraz tez jestem mlody :), ale juz nie powielam tego jakze bledu... CHodze do kina i poszerzam swoja kolekcje oryginalnych filmow. Ogladanie filmow w daremnej jakosci traktuje jak idiotyzm... nie wyciaga sie nawet 10% wrazen z tego co oferuje kino ;/. Wole wydawac na kino i oryginaly niz np na papierosy (moim zdaniem najwieksze gowno na swiecie :])
Pozdro
Po pierwsze: moze mieszkam w kraju gdzie p2p jest dozwolone. Po drugie: Sciaganie nie jest karalne (nawet w Polsce), tylko udostepnianie, wiec sory ale mozesz (albo policja) skoczyc kazdemu i obtoczyc . Po trzecie: Przyczyna - skutek: jesli w Polsce 1) zarabiac sie bedzie wiecej, zeby kazdego bylo stac na pojscie do kina co tydzien, a i dystrybutor ruszy srake i zalatwi premiere w Polsce w tym samym czasie co w US a nie 4 miesiace pozbiej, to moze czesc osob przestanie ogladac filmy na kompach.