Nawet niezle sie oglada ten kompletnie zapomniany film. Wojna, intryga szpiegowska, jest troche strzelaniny i poscigow. Henio Talar jako wschodzaca gwiazda, ktora najpelniej rozblysla po kilku latach w Selekcji I. Tutaj jest mlodym obiecujacym aktorem - w kilku scenach blysnal klasa - vide poscig na haldach, patrzac na niego mozna czuc to napiecie, ta desperacje sciganych partyzantow.
W tle jest oczywiscie komunizm i czerwoni jako bohaterzy ale scenariusz daje interesujaca perspektywe. Otoz czerwone podziemie jest tutaj scigana zwierzyna. Po kolei likwidowani sa jego czlonkowie, wpadaja kolejne meliny. Narasta klimat podejrzen i wzajemnych oskarzen. To wszystko jest oczywiscie wygladzone przez cenzure , ale nawet ten pokazany fragment robi wrazenie. W rzeczywistosci taka sekta jaka byli komunisci i w sytuacji wojennej, w podziemiu musieli by dostac szalu. Zreszta kazde podziemie by dostalo po takich wsypach.
Wiec, nie jest zle - przez wiekszosc filmu jest ten odpowiedni duszny klimat zaciskajacej sie petli.
Oczywiscie ta sa wciaz lata 70te i wiele rzeczy nie przeszlo. Ale, piekny jest widok bylego agenta gestapo jako szefa powiatowego UB. Co prawda dzielni towarzysze go demaskuja, ale ten widok jest az za bardzo prawdziwy. UBek urzeduje w tym samym gabinecie co gestapowiec, metody sa te same. Juz za ta scene w filmie z lat 70tych jeden punkt wiecej.