Przecież ten film to miazga!!!!!!!!!!!!!!!!Chyba faktycznie ludzkość ma jeszcze zbyt mało wyobrazni i ......rozumu by to wszystko pojąć. Bardzo polecam ten film....
A ja bardzo polecam ksiazke, jesli ktos chce zobaczyc owe dokumenty i listy przedstawione w dokumencie i ktorymi machali nam przed nosem "naukowcy". Wtedy moze zrozumie, ze ma za duzo wyobrazni...
Uważasz że cały "Projekt ujawnienie" to naciągana historia ? Albo ja nie do końca rozumiem Twój wpis.....
Naciagana historia? Jestem bardzo sceptyczna jesli chodzi o cywilizacje pozaziemska, ale chodzi mi o "dokumenty" przedstawione w dokumencie. W ksiazce powinny znalezc sie kserokopie takich papierow, a niestety niewiele takich uswiadczysz - wszystko jest przepisane komputerowo, wymyslone napredce przez autora. Jesli ktos chce podwazyc ich autentycznosc to nie ma nawet jak - bo nie ma sie do czego odniesc. W wiekszosci nie sa one nigdzie dostepne, aby zaden sceptyk nie mogl sie do nich dobrac.
No dobrze - a osoby biorace udział w tym filmie? Cała masa wysokich rangą ludzi , zarówno z polityki jak i armii. Ich wypowiedzi są więcej warte niż tony zapisanego papieru. Jeśli były premier Kanady oświadcza iż rząd kanadyjski miał kontakt z Obcymi to o czymś świadczy . Zresztą nie tylko on ,ale wielu polityków innych państw wypowiada się w podobnym tonie.....Nawet Putin , człowiek który za tajemnicę uważa ilość kalorii które zeżarł na śniadanie - i ścina tych co to wypaplali -coraz wyrazniej przebąkuje o kontaktach z "innymi"...To że jesteśmy obserwowani i traktowani jak świnki morskie w klatce -to pewnik. Jedyna niewiadoma to w jakim stopniu "szary świat" jest zmanipulowany przez niewielkie grono osób , którzy pomijając materialne korzyści z tego płynące - dzieli i rządzi tudzież śmieje się w kułak z naiwności i niewiedzy miliardów (w ich mniemaniu ) tumanów...Wesołych Świąt...
Ok. Relacja Neila Armstronga z Ksiezyca... ze kosmici sie na niego patrza - to "nagrana" informacja wyssana z palca. Apollo 11 nigdy nie widzialo zadnych kosmitow, ani ich obecnosci na Ksiezycu (pomijam kolejna teorie spiskowa, ze moze ich tam nigdy nie bylo).
Nie ma mozliwosci zobaczyc, przejrzec i przeczytac oryginalow lub chociaz kserokopii dokumentow, ktore zostaly upublicznione w programie.
Carter byl zawsze niegroznym dziwakiem. Mogl widziec UFO.. albo balon.
A juz wybitnie nie przekonuje mnie Hitlerowiec i jego plotka, ze ludzie zamierzaja wywolac wojne z ludzmi, przebrani za kosmitow. Zamiast trafic do gazu, stal sie naczelnym naukowcem USA. O takiej osobie nie powinno sie nawet wspominac - nie zasluguje na pamiec, a jego teorie powinny umrzec razem z nim.
Wesolych Swiat :)
Jeśli chodzi o Von Brauna to zgadza się - on i jemu podobni powinni wisieć. Setki jak nie tysiące niemieckich profesorów i wszelkiej maści naukowców zasiliły "armie USA i Sowietów" Zapomniano kim byli , ważne co mieli w głowach.....Tak czy inaczej widzę iż jesteś mocno sceptyczna jeśli chodzi o "Latające talerze". Twój wybór. Ja jestem trochę fantastą ,trochę romantykiem i nie chce mi się wierzyć iż jesteśmy sami . Dość spojrzeć na historię ludzkości i postępu jaki dokonał się w ciągu 150 ostatnich lat....Kto wie , może niedługo zasłona tajemnicy opadnie całkowicie. Wtedy daj znać. Pozdrawiam
O jeju jeju. Jak ja uwielbiam gdy sceptyzm jest zamknięty w swoich 4 ciasnych ścianach. W międzyczasie my z Jaberem poszybujemy daleko przez galaktykę. Co do dokumentów, naukowców i innych Panów z nagrania. Jak sami pewnie uważają po groźbach zesłanych ( przez tych o których nie mówimy bo zabiją nam rodzinę ). Milczenie jest złotem.
Powiedz kiedy! Jak wyczaisz jakiś spodek i sympatycznych Obcych natychmiast mnie wołaj!!!!!! Słowo daję -nawet szczoteczki i gaci na zmianę nie biorę. Tak jak stoję wsiadam bez zastanowienia na pokład.
Czyli polityka "tajnych wywiadów" o ufo działa skoro niektórzy nie dopuszczają do siebie myśli że może być ktoś oprócz nas we wszechświecie.
a w świetle tego co ostatnimi czasy ujawniono w USA, o tym jak miliardy dolarów przekazywano na badania UFO i administracja Trumpa postanowiła zaprzestać dalszego finansowania i po obejrzeniu nagrań, które udostępniono nadal uważasz, że ten dokument to kompletny żart? Czy może jest w nim cień prawdy? Nie zadaje tego pytania złośliwie tylko jestem ciekawa jak się ma do tych nowych rewelacji Twój sceptycyzm? Wiadomo, że dokument w niektórych kwestiach jest mocno przegięty, ale na pewno coś w nim jest. Takie jest przynajmniej moje zdanie na ten temat
poprawka: program przestano finansować już w 2012 roku przy obecnej administracji dopiero ujawniono istnienie takiego programu, mój błąd
Absolutnie nie mam nic do dokumentu - jest ciekawy i nie traktuje go jako formy zartu. Wierze, ze ci ludzie wierza - ale przykro mi, zaden dokument nie zmieni mojego zdania odnosnie pozaziemskich cywilizacji, no chyba, ze wystapi w nich prawdziwy ufoludek. Moze gdyby przystopowali z teoriami spiskowymi bylby bardziej przyswajalny - ale po kolejnej "nowinie" przestal byc dla mnie wiarygodny.
To, ze pieniadze tajemniczo wyplywaja z wojska jest zdecydowanie prawda - pisali o tym m.in. w New York Times, ale nie wiem czy akurat szly na finansowanie badan nad UFO. Jesli taki program mial koniec za kadencji Obamy, a demokraci sa z reguly bardziej skorzy do dzielenia sie wiedza ze spoleczenstwem, to mysle, ze nie bylo sie czym dzielic.
Sam dokument interesujacy, ale jak na razie - nie przekonal mnie.
Obawiam się że nawet jakby wystąpił prawdziwy ufoludek to i tak sceptycy by powiedzieli że to przebieraniec. Może być jednak tak, że sceptycy uwierzą w mistyfikację ataku ufoludków jeśli taka zostanie przeprowadzona przez rządy i przez nie potwierdzona jako prawdziwy atak :)
Diabeł do diabła: najważniejsze nasze zadanie,to przekonać ludzi, że diabła nie ma.
Tzw. teorie spiskowe (termin ukuty przez CIA) tworzy się w ten sposób - sporo ludzi już coś wie, coś podejrzewa, więc wrzucimy im do tego garnka kilka nonsensów, a potem wyśmiejemy całość (sprawdza się tu jedna z naczelnych zasad erystyki, instantia, czyli uogólnianie).
Nie jestem łatwowierny, używam do kontaktu ze światem rozumu, do którego docierają informacje ze świata zmysłów. Wiem, co widziałem dwadzieścia parę lat temu nad Rybnikiem (na trzeźwo), poszedłem po aparat fot. i już tego nie było. Nie będę opowiadał czego, bo "nie ma twardych dowodów". My jesteśmy skazani na teorie spiskowe, zaś władcy świata mają praktyki spiskowe.
Większość dokumentów jest na ich stronie internetowej, są to xera ale wyglądają prawdziwie
W nowej wersji ksiazki tez sie pojawily. Widzialam, czytalam :) Widzialam tez rzekome zdjecia UFO. Niestety w takiej jakosci, ze szkoda wspominac. Prawdopodobnie dlatego pomineli je w dokumencie.
Czyli twierdzisz, że ci wszyscy mądrzy ludzie, którzy się wypowiadali pletli głupoty podważając w ten sposób swój autorytet? mówimy tu o profesorach, doktorach, astronautach, pracownikach rządowych, premierach i wojskowych wysokiego szczebla.
Gdyby pokazywali wypowiedzi jakiegoś zwykłego i mało znanego ludzika to wtedy mógłbym się zastanowić nad prawdziwością tego filmu.
Twierdze, ze ci madrzy ludzie wierza w to co mowia. Na szczescie ja nie musze. Przedstawiono sfalsztowane nagranie, wiec nie jestem rowniez pewna czy nie zmanipulowano ich wypowiedzi.