Dużo czyli ile? Ze dwa? To jaki jest w takim razie najlepszy horror jaki widziałeś? Tylko nie mów, że "Piątek trzynastego" bo się uśmieję.

Ja popieram autora tematu.
Dla mnie jednym z najlepszych, jeśli nei najlepszym horrorem jest "Obcy - 8 pasażer Nostromo".

Obcy to zupełnie inna sprawa. To klasyk, jeden z najlepszych filmów w ogóle, ale nie ma nic wspólnego z Underworld.

ludzie.. przeciez Underworld to nie horror... Blad w opisie i tyle ;p jako horror to by mial 2/10,.. ale to jest -

Po prostu dobry film akcji!

taaa, dobry, hehehe
Raczej kiepska komedia :P

A jeżeli mówimy o Horrorach to polecam "Koszmar z ulicy Wiązów"
A ten film to żaden Horror.

To nie miał być horror! Komu wpadło do głowy, że to miał byc horror? Jak krew, wampiry i wilkołaki to już horror? Miało wyjść coś świeżego, noego, oryginalnego. Połączeni dwóch ras z innych bajek. Mało tego: większość (jeśli nie wszystkie) filmy z wampirami mają wątki erotyczne. Choćby był to podtekst to zawsze muszą je wcisnąć. Tutaj mamy JEDEN POCALUENK! No druga część to inna bajka..:) Dobra muzyka, oryginalny film, kombinacja z pośrednim gatunkiem... Film uważam za udany.
Pozdrawiam
Ena

PS. Horror? :D No co wy?:D

Zgadzam się w całej rozciągłości. Z horrorem to - poza tematyką oczywiście - nie ma nic wspólnego.

Ani dobry horror, ani dobry film akcji. Szkoda zmarnowanej taśmy.

Dobry film akcji i nie szkoda ani cm taśmy oby wyszła 3 cześć ;]

E tam ;). Jedyne co mi się tak naprawdę podobało w tym filmie to Kate Beckinsale. A reszta to romansik okraszony kłami i krwią. Scenariusz jest przewidywalny i niespecjalnie zaskakuje. Praca kamery, efekty specjalne i udźwiękowienie stoją co prawda na dobrym poziomie, ale to tylko standard - zupełnie niczym się nie wyróżniają na tle innych megaprodukcji (bo filmem niezależnym tego nazwać nie można :)). Momenty, w których zaczyna się robić względnie dynamicznie, są systematycznie podcinane przez nonsensowne wymysły w stylu wystrzeliwywania dziury w pododze (!!!). Takie akcje pasują do kreskówek, a nie do "poważnych" filmów akcji. Ciężko ten film traktować nawet z przymrużeniem oka.

nie znacie sie !! ten film jest genialny !! po prostu poezja ... jak sie nie podoba to wlaczcie sobie kude te koszmary i cicho tam .... i w ogole ta cala gadka ze szkoda tasmy , zrob cos lepszy film i wtedy pisz takie glupoty ... na house of the dead bylo szkoda z tym sie moge zgodzic

Rozumiem, że wielu dzieciakom podobają się efekciarskie produkcje bez treści pokroju Underworld, ale na szczęście z tego się z czasem wyrasta :). Poezji nie widzę tam żadnej. Może pokusisz się o jakieś przykłady na poparcie swej tezy? Na czym według Ciebie polega geniusz tego filmu?

"Rozumiem, że wielu dzieciakom podobają się efekciarskie produkcje bez treści pokroju Underworld, ale na szczęście z tego się z czasem wyrasta :)."
- ty chyba nigdy niewyrośniesz :D

"Poezji nie widzę tam żadnej"
-Trzeba mieć otwarty umysł a nie siedzieć przed ekranem jak sztywniak i czekać aż film poda ci wszytko elegancko na tacy.

"Może pokusisz się o jakieś przykłady na poparcie swej tezy? Na czym według Ciebie polega geniusz tego filmu?"

- Na całości filmu. Geniusz dla takich jak ty tkwi głęboko i pewnie traktujesz to jako minus że produkcja nie jest przez to przejrzysta. Ten film pod względem histori jaka została w nim przestawiona to perełka w tego gatunkach filmu (może dlatego że jest to jedyny film tak dobry o walce wampirów z wilkołakami ) ale to chyba plus :)

Ależ jesteś błyskotliwie złośliwy, nie ma co.

["Rozumiem, że wielu dzieciakom podobają się efekciarskie produkcje bez treści pokroju Underworld, ale na szczęście z tego się z czasem wyrasta :)." - ty chyba nigdy niewyrośniesz :D ]

Mam to traktować jako obelgę czy raczej komplement :)? Chyba się trochę zamotałeś.

["Poezji nie widzę tam żadnej" -Trzeba mieć otwarty umysł a nie siedzieć przed ekranem jak sztywniak i czekać aż film poda ci wszytko elegancko na tacy.

Tak się składa, że nie lubię filmów, które wszystko podają na tacy, ale Underworld z pewnością nie należy do dzieł, które zawierają grę domysłów. Ta hiperprodukcja została stworzona nie z miłości do alternatywnego kina, niedopowiedzeń w filmie czy też nawet tematu wampirów, wilkołaków i innych takich. Celem producentów było zwabienie do kina popcornowych małolatów (będę litościwy i nie będę wytykał przykładów palcami, lecz pozostawię tę kwestię Twoim domysłom skoro tak je lubisz :P:P) i nabiciu sobie ich kosztem ładnej sumki. Wszystko w tym filmie, od początku po marny koniec, jest oczywiste i przewidywalne. Trivial, trite, and blatant.

["Może pokusisz się o jakieś przykłady na poparcie swej tezy? Na czym według Ciebie polega geniusz tego filmu?" - Na całości filmu. Geniusz dla takich jak ty tkwi głęboko i pewnie traktujesz to jako minus że produkcja nie jest przez to przejrzysta. Ten film pod względem histori jaka została w nim przestawiona to perełka w tego gatunkach filmu (może dlatego że jest to jedyny film tak dobry o walce wampirów z wilkołakami ) ale to chyba plus :)]

No ale gdzie jest ta poezja? Gdzie ten fenomen? Nie odpowiedziałeś mi na moje pytanie. Skoro uważasz mnie za takiego ciemniaka, to może objaśnisz mi jakie ukryte treści mozna odnaleźć w Underworld? Mam wrażenie, że chyba sam ich w tym filmie nie widzisz (bo ich tam najzwyczajniej w świecie nie ma :)) tylko walisz na prawo i lewo ogranymi frazesami zaczerpniętymi z forum FilmWebu. Jeżeli chcesz dobrego filmu, który pozostawia w myślach wiele pytań i niczego nie przedstawia wprost, to koniecznie zobacz "Rekonstrukcję" Christoffera Boe. Ale pewnie tobie się nie spodoba, bo nie ma tam wampirów i wilkołaków :(.
Poza tym w Underworld NIE MA żadnego piękna wizualnego. Jest tylko wzorowa paleta zimnych barw wygenerowana komputerowo, którą spotkasz w setkach innych blockbusterów pokroju Terminatora, Ja, Robot itp. Efekty specjalne też nie świadczą o jakości filmu. Zacznij oglądać inne filmy niż tylko mainstream, bo to szkodzi rozwijającym się dziecięcym umysłom.

"Mam to traktować jako obelgę czy raczej komplement :)? Chyba się trochę zamotałeś."

- yyyy wiadomo że obelge :|

"Tak się składa, że nie lubię filmów, które wszystko podają na tacy, ale Underworld z pewnością nie należy do dzieł, które zawierają grę domysłów. Ta hiperprodukcja została stworzona nie z miłości do alternatywnego kina, niedopowiedzeń w filmie czy też nawet tematu wampirów, wilkołaków i innych takich. Celem producentów było zwabienie do kina popcornowych małolatów (będę litościwy i nie będę wytykał przykładów palcami, lecz pozostawię tę kwestię Twoim domysłom skoro tak je lubisz :P:P) i nabiciu sobie ich kosztem ładnej sumki. Wszystko w tym filmie, od początku po marny koniec, jest oczywiste i przewidywalne. Trivial, trite, and blatant."

-Kolejna osoba która pisze że wszytko w tym filmie jest przewidywalne - stary masz talent nie ma co powinienieś pracować z Rutkowskim ;) Co do celu producentów to nie masz racji dużo ludzi lubi taką tematyke a to że jest to film o wampirach to poszli młodsi bo ich to kręci jak byłes łebkiem (chociaż nie wiem może nadal nim jesteś) to też byś się napalił i wyrwał do kina na ten film. Ja niebęde wytykał palcem na co ty chodzisz do kina - twój komentrz na temat "wytakania palcem" jest żałosny :) każdy chodzi na to co mu się podoba.

"No ale gdzie jest ta poezja? Gdzie ten fenomen? Nie odpowiedziałeś mi na moje pytanie. Skoro uważasz mnie za takiego ciemniaka, to może objaśnisz mi jakie ukryte treści mozna odnaleźć w Underworld? Mam wrażenie, że chyba sam ich w tym filmie nie widzisz (bo ich tam najzwyczajniej w świecie nie ma :)) tylko walisz na prawo i lewo ogranymi frazesami zaczerpniętymi z forum FilmWebu. Jeżeli chcesz dobrego filmu, który pozostawia w myślach wiele pytań i niczego nie przedstawia wprost, to koniecznie zobacz "Rekonstrukcję" Christoffera Boe. Ale pewnie tobie się nie spodoba, bo nie ma tam wampirów i wilkołaków :(.
Poza tym w Underworld NIE MA żadnego piękna wizualnego. Jest tylko wzorowa paleta zimnych barw wygenerowana komputerowo, którą spotkasz w setkach innych blockbusterów pokroju Terminatora, Ja, Robot itp. Efekty specjalne też nie świadczą o jakości filmu. Zacznij oglądać inne filmy niż tylko mainstream, bo to szkodzi rozwijającym się dziecięcym umysłom. "

- Wow naprawde to szkodzi... wiadmo że efekty nie świadczą o jakości filmu ale czasami pozwalają mu nabrać wizualnego zachwycenia co sprawia że daną produkcje miło się ogląda. No a uważasz że w takim filmie jakim jest underworld efekty to zły pomysł ?? ;./ A co do geniuszu filmu to jest tutaj przedstawiona w sposób idealny historia dwóch ras która nadaje głębszego sensu dla filmu i nie mamy typowej nawalanki tylko jakos to wszytko sie trzyma kupy i nie ma takiego bałaganu. Geniusz - zrobić dobry film o wampirach który niebędzie nastawiony na walke , lejącą się litrami krew, efekty specjalne które się nie mieszczą na ekranie itd, i taki jest underworld najlepszy w swojej klasie.
PZDR

[[-Kolejna osoba która pisze że wszytko w tym filmie jest przewidywalne - stary masz talent nie ma co powinienieś pracować z Rutkowskim ;) Co do celu producentów to nie masz racji dużo ludzi lubi taką tematyke a to że jest to film o wampirach to poszli młodsi bo ich to kręci jak byłes łebkiem (chociaż nie wiem może nadal nim jesteś) to też byś się napalił i wyrwał do kina na ten film. Ja niebęde wytykał palcem na co ty chodzisz do kina - twój komentrz na temat "wytakania palcem" jest żałosny :) każdy chodzi na to co mu się podoba.]]

Skoro nie tylko ja uważam Underworld za przewidywalny, oznaczać to musi, że coś jest na rzeczy :).
Jeżeli uważasz, że dużo ludzi gustuje w tematyce wampiryzmu (z czym się akurat nie zgadzam), to tym bardziej jest to zachęta dla producentów, żeby sobie na nich natrzepać kasy. A wytykać palcem możesz co zechcesz. Jeżeli nie podoba Ci się któryś z moich ulubionych filmów to masz pełne prawo go krytykować. Ja krytykuję Underworld korzystając właśnie z tego prawa. Tak właściwie dyskusję rozpoczałem właśnie od krytyki FILMU, a nie inwektyw kierowanych pod kątem konkretnych użytkowników, tak jak Ty uczyniłeś to ze mną. Owszem, odgryzam się równie nieprzyjemnie, bo nie lubię kiedy ktoś obraża mnie bez powodu. Jeżeli Ci to w czymkolwiek pomoże to wiedz, że "łebkiem" przestałem być już dawno temu. A do kina niech sobie rzeczywiście każdy chodzi na co mu się żywnie podoba, lecz niektóre z filmów nie są po prostu warte ceny biletu.

[[- Wow naprawde to szkodzi... wiadmo że efekty nie świadczą o jakości filmu ale czasami pozwalają mu nabrać wizualnego zachwycenia co sprawia że daną produkcje miło się ogląda. No a uważasz że w takim filmie jakim jest underworld efekty to zły pomysł ?? ;./ A co do geniuszu filmu to jest tutaj przedstawiona w sposób idealny historia dwóch ras która nadaje głębszego sensu dla filmu i nie mamy typowej nawalanki tylko jakos to wszytko sie trzyma kupy i nie ma takiego bałaganu. Geniusz - zrobić dobry film o wampirach który niebędzie nastawiony na walke , lejącą się litrami krew, efekty specjalne które się nie mieszczą na ekranie itd, i taki jest underworld najlepszy w swojej klasie. PZDR ]]

Efekty specjalne w tego typu filmach służą umiejętnemu zasłonięciu braków w postaci kiepskiego scenariusza, fatalnej gry aktorskiej, czy zwyczajnej nudy. Jeżeli już jesteśmy przy aktorach to nie wszystkich spisuję na straty. Uważam, że z całej zgrai Beckinsale wypadła najlepiej. Chętnie obejrzę jakiś inny film z jej udziałem, niekoniecznie o wampirach.
Historia dwóch ras o głębszym podtekście... czyżbyś miał na myśli analogię do białych i Afro-Amerykanów (tudzież dwóch innych ras)? Nie wydaje mi się aby takie było zamierzenie twórców filmu. A skoro nie takie, to jakież głębsze treści wprowadza ten wątek? Ano takie, że jest to tak zwany motyw przewodni, na którym opiera się cała akcja filmu. Ameryki w ten sposób twórcy Underworld nie odkryli, bo setki filmów robi się takim schematem. Akcja natomiast to zwykła strzelanina-siekanina przerywana dialogami. Nie da się tego zaprzeczyć. Na tym właśnie opiera się cały film - na efekciarstwie. Uwierz mi, tu nie ma ABSOLUTNIE ŻADNEGO ukrytego przesłania. Jeżeli jednak takowego się jakimś sposobem dopatrzyłeś, napisz o tym a chętnie o tym podyskutuję - poważnie. I proszę o dokładne czytanie moich postów.

"Skoro nie tylko ja uważam Underworld za przewidywalny, oznaczać to musi, że coś jest na rzeczy :).
Jeżeli uważasz, że dużo ludzi gustuje w tematyce wampiryzmu (z czym się akurat nie zgadzam), to tym bardziej jest to zachęta dla producentów, żeby sobie na nich natrzepać kasy. A wytykać palcem możesz co zechcesz. Jeżeli nie podoba Ci się któryś z moich ulubionych filmów to masz pełne prawo go krytykować. Ja krytykuję Underworld korzystając właśnie z tego prawa. Tak właściwie dyskusję rozpoczałem właśnie od krytyki FILMU, a nie inwektyw kierowanych pod kątem konkretnych użytkowników, tak jak Ty uczyniłeś to ze mną. Owszem, odgryzam się równie nieprzyjemnie, bo nie lubię kiedy ktoś obraża mnie bez powodu. Jeżeli Ci to w czymkolwiek pomoże to wiedz, że "łebkiem" przestałem być już dawno temu. A do kina niech sobie rzeczywiście każdy chodzi na co mu się żywnie podoba, lecz niektóre z filmów nie są po prostu warte ceny biletu."

- Piszesz że jest to zachęta dla producentów żeby naczepać kasy, o ile mi wiadomo każdy film ma swoich zwolenników i np taki matrix też był ispiracją dla producentów żeby naczepać kasy, o to w filmach chodzi ale dla ciebie tylko UW jest maszynką do zarabiania kasy którą dają małe naiwne dzieciaczki. Kwestia wytykania palcem to chodziło mi o to "Celem producentów było zwabienie do kina popcornowych małolatów (będę litościwy i nie będę wytykał przykładów palcami, lecz pozostawię tę kwestię Twoim domysłom skoro tak je lubisz :P:P)" i to mnie troszeczke zdenerwowało a dlaczego to się domyśl. Co do zaatakowania cie to poprostu wyrażam swoje zdanie o filmie który mi się bardzo podoba i w jakiś sposób go bronie bo nie we wszystkim masz racje i to część świata którym jest forum że kazy ma prawo do swojej wypowiedzi. Łebek to tak sobie napisałem bo niewiedziałem ale teraz już wiem :) i jeszcze napisałeś że niektóre filmu nie są warte biletu z tym sie zgodze ale dle niektórych UW jest wart nawet 10 biletów a dla innego Gwiezdne Wojny nie są warte :]

"Efekty specjalne w tego typu filmach służą umiejętnemu zasłonięciu braków w postaci kiepskiego scenariusza, fatalnej gry aktorskiej, czy zwyczajnej nudy. Jeżeli już jesteśmy przy aktorach to nie wszystkich spisuję na straty. Uważam, że z całej zgrai Beckinsale wypadła najlepiej. Chętnie obejrzę jakiś inny film z jej udziałem, niekoniecznie o wampirach.
Historia dwóch ras o głębszym podtekście... czyżbyś miał na myśli analogię do białych i Afro-Amerykanów (tudzież dwóch innych ras)? Nie wydaje mi się aby takie było zamierzenie twórców filmu. A skoro nie takie, to jakież głębsze treści wprowadza ten wątek? Ano takie, że jest to tak zwany motyw przewodni, na którym opiera się cała akcja filmu. Ameryki w ten sposób twórcy Underworld nie odkryli, bo setki filmów robi się takim schematem. Akcja natomiast to zwykła strzelanina-siekanina przerywana dialogami. Nie da się tego zaprzeczyć. Na tym właśnie opiera się cały film - na efekciarstwie. Uwierz mi, tu nie ma ABSOLUTNIE ŻADNEGO ukrytego przesłania. Jeżeli jednak takowego się jakimś sposobem dopatrzyłeś, napisz o tym a chętnie o tym podyskutuję - poważnie. I proszę o dokładne czytanie moich postów."

- Co do aktorów to zagrali normalnie/przyzwoicie natomiast Kate.B rewelka jak zawsze , polecam ci inne filmy z jej udziałem :) To jest film akcji z dobrą historią ras jakimi są wamipry i lykanie. Dla ciebie to jest nic specjalnego ale dla ludzi którzy lubują sie w takich klimatach jest bardzo dobry i trzeba to uszanować pod tym względem. Co do przesłania to może byc choćby takie że obie rasy walcząc miedzy sobą rase ludzką uważają za niepotrzebną i skupiają się o to która z ich populacji przejemie władze w podziemnym świecie, co za tym idzie ludzie myślą że są najpotęzniejszą rasą i sami dla siebie są zagrożeniem zabiją się miedzy sobą ale kiedy w podziemiach dojdzie do końca walki i zwycięska rasa będzie potrzebowała przeżyć i wyjdzie na świat w którym ludzie są jak milon innych "ras" będą musiały dokonać przemiany i stawić czoła nowemu zagrożeniu które może spowodować wyginięcia rasy ludzkiej... będą musieli stać się jednym gatunkiem który będzie robił wsztko by przetrwać. No ale to moje spostrzeżenie :)
PZDR

Złota rada na całe życie Jaunty; "nigdy nie kłóc się z głupcem, ludzie mogą nie zauważyc różnicy" :D

Coś jeszcze chcesz dodać czy działałeś pod wpływem euforii i niewiedziałeś co czynisz ??

Dodam jeszcze; następnym razem spróbuj napisać "nie wiedziałeś" zamiast: "niewiedziałeś". Sam zobaczysz, że ładniej tak wygląda :D:D:D:D

O jak zajebiście to wygląda nawet nie wiedziałem ;] ze nie wiedziałem tak ładnie wygląda jak sie pisze go "nie wiedziałem" ale co tam to tylko słowo źle napisane.