PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=11399}

Upał

1964
7,1 3,0 tys. ocen
7,1 10 1 3026
6,0 16 krytyków
Upał
powrót do forum filmu Upał

:-/

ocenił(a) film na 2

Uwielbiam Kalinę Jędrusik, lubię Kabaret SP, a ten film...brk mi słów ale po prostu nie dla mnie - ani forma, ani koncept, o co tu chodzi???

ocenił(a) film na 8
icek_3

o widze że byłeś w lunie.
Film bardzo ciekawy,oryginalny.często groteskowy.
Z jednej strony pokazuje on polskie społeczeństwo tamtych lat, życie zwykłych ludzi których życie ulega zmianie na skutek upału.całą akcję traktujmy z przymrużeniem oka, bo to groteska.

ocenił(a) film na 2
None200

Ano byłem.
Przysnąłem, ożywiając się tylko w momentach, w których Kalina się pojawiała:-)

icek_3

Film jest średnio dobry. Starsi Panowie, których uwielbiam nawiasem mówiąc, że już o Kalince nie wspomnę, raczej nie nadają się na takie dłuższe formy. Zawsze będę ich kojarzyć z tą scenerią, w których spotykali się z "Jesienną dziewczyną", "Panienką z temperamentem", "Ostatnim zdunem" wyśpiewujących swoje kuplety i niech tak pozostanie. "Upał" to taki niekoniecznie udany wybryk ;)

użytkownik usunięty
kingstons

Uważam że film jest rewelacyjny :)) jak cała twórczość Przybory i Wasowskiego ........... do tego fantastyczna obsada
Jędrusik , Gołas , Kraftówna , Leśniak itd ............ absurdalny humor , absurdalne miasteczko ogarnięte upałem ........
"zaczynają się pojawiać murzyni" ........... Gołas któremu do wykazania w pełni swojego talentu brakuje tylko
gitary "super Orfeo" i tym podobne smaczki :))) Cóż wszystko co stworzyli Przybora i Wasowski jest dla mnie genialne ,
od ich niezapomnianych wieczorów po ............."Upał" ........... nie potrafię być w tym temacie bezstronna ,;))) wszystko co
ich , jest naaaaaj ......... wyższych lotów !!!!!!!

użytkownik usunięty
kingstons


'dopoki nie wszedlem do internetu nie wiedzialem, ze na swiecie jest tylu idiotow' (St. Lem).

użytkownik usunięty
icek_3


'dopoki nie wszedlem do internetu nie wiedzialem, ze na swiecie jest tylu idiotow' (St. Lem).

użytkownik usunięty
icek_3

Chyba nie doceniasz Starszych Panów tak w pełni ............ich kocha się za wszystko w ciemno :))

ocenił(a) film na 9

Zasadniczo, to zgadzam się z Tobą, jednak byłbym ostrożny, by głośno deklarować miłość do nich za wszystko w ciemno, bo pewnie zaraz jakiś lustrator, czy inny frustrat wywlecze jakieś tam brudy, tak żeby tylko nadymić... :( Takie casy, kruca bomba :(
Jeśli chodzi o sam "Upał", to jeśli się nie mylę, Starsi Panowie nie byli zadowoleni z tego filmu. Z tym, że mnie akurat to nie przeszkadza, bo mnie się podoba :)
Natomiast twórczość Starszych Panów powinna moim zdaniem zostać wpisana na listę dziedzictwa narodowego. Wybitność pod każdym względem.

użytkownik usunięty
Newerherdow

Oczywiście byłam w pełni przygotowana na wszelkie ataki , lustracje ............... nawet te polityczne ;) zresztą sam Przybora
w swoich wspomnieniach , odważnie przyznał się ze był bardzo przychylnie nastawiony do nowego ustroju po wojnie a wręcz
uważał ten system za jedyny godny szacunku , poźniej zmienił zdanie , ale ................ale jakie to ma zanaczenie wobec jego radosnej
twórczości , ile ciepła i wiosny włewał w serca szarego obywatela :))) ( parafrazując ich teksty)..... do tego uroczą muzykę ...........ile
przeciętny obywatel zaznał radości :)) czyż to nie dowód na to , że byli cudowni ?? czy znajdzie się jeszcze ktoś taki jak oni ??
NIE , NIGDY !! Popieram zdecydowanie do wpisania ich na listę dziedzictwa narodowego i to na pierwszym miejscu :)) moge walczyc z kazdym frustratem , lustratorem ............słowa nie cofnę .

ocenił(a) film na 9

Mężnaś niewiasto zaiste. Ja nie z każdym frustratem mógłbym się zmierzyć. A w zasadzie, to ich wszystkich wolę omijać :)
Nie jestem tylko pewien, czy przeciętny obywatel był w stanie odbierać ich twórczość. Myślę, że oni byli tak bardzo popularni nie przez trafianie w gust szarych obywateli, ale po pierwsze, ponieważ pod koniec lat 50-tych prosta rozrywka dla mas nie była masowa, a po drugie, bo funkcjonowali jeszcze przedstawiciele przedwojennej inteligencji, którzy byli w stanie zrozumieć teksty i tęsknili za elegancją.
Podejrzewam, że dziś jeszcze mniej jest osób, które chciałyby domyśleć się, co to "fryżyder", albo "czyny dla heroiny" :)
A czy znajdzie się ktoś taki jak oni? Bo ja wiem? Może nawet ktoś z dzisiejszych twórców, taki, kogo byśmy teraz nawet o to nie posądzili, za trzydzieści lat będzie postrzegany jako autor równie wybitny, a może i nawet bardziej? Nigdy nic nie wiadomo.
Natomiast wiadomo na pewno, że Kalina Jędrusik była przepiękna i fenomenalna. Nie tylko w "Upale", ale też w innych warunkach pogodowych. Ja bym ją też na listę dziedzictwa narodowego wpisał. I również na pierwszym miejscu.

użytkownik usunięty
Newerherdow

Jaśnie Panie jako mniemam mylisz się jakoby K.S.P nie był kabaretem popularnym pośród gawiedzi .................. był :))) !!
oto jakie podaję argumenty , zresztą są to w zasadzie argumenty udanej popularności podane przez samego Jeremiego
w dokumentalnym filmie , w ktorym to on sam wypowiada się na ten temat .Przybora tudzież Kalina wspominali że
kabaret miał swoją publikę intelektualną jak również z publike z Nowej Huty i głebokiej wsi kieleckiej , ponoć kiedy leciał K.S.P .................. chłopy we wsi wołali ..............rzucta wszystko te kabarety lecą i lecieli ......:)) czemu ?? bo tak jak twierdził P.Jeremi i P.Kalina , widownia była podzielona na tych , których bawiła wierzchnia warstwa przedstawienia czyli gruby Czechowicz i chudy maleńki Michnikowski czy hrabina Kwiatkowska ;) .............. reszta widzów spijała cudowny nastrój kabaretu i wyłuskiwała najdrobniejsze perełki dla gawiedzi nie zrozumiałe i tym sposobem kabaret był oczekiwany przez wszystkich ..................... do czasu kiedy zdjeto go z ekranu ..........bo niezrozumiały ............ no i te cylindry , ta elegancja kłociła się z wdziankiem socjalistycznego człowieka w waciaku ............ale zrobił sie taki szum że , kabaret natychmiast wrócił na ekran :))))) Proponuję obejrzenie 4 -częsciowego dokumentu , 4 pory roku , poczynając od Wiosny czyli młodosci .... Przybora
siedzac w swoim ogrodzie wspomina całe swoje życie ............. kolejna jego perełka :)) No i jest też wspomniana Kalina :)))
jestem kobietą ponoc kobiety nie są obiektywne , ale ja równiez uwielbiałam Kalinę , za jej urok , za jej grę , miała w sobie
tyle emanujacego erotyzmu że jako kobieta mogę jej tylko pozazdroscic :)) nie ma już takich aktorek , obowiazkowo na listę dziedzictwa narodowego , równiez pierwsze miejsce :))))))

ocenił(a) film na 9

Nie będę spierał się z Waćpanną, gdyż to nie uchodzi. Jednak słowa mistrza Przybory, które przytaczasz potwierdzają to, com rzekł, że prosta rozrywka dla mas nie była masowa, więc lud oglądał to, co akurat było w tv i wyławiał to proste, grubo-chude. Wystarczyło jednak przedstawić obywatelom PRL pierwszego lepszego iksfaktora lub taniec z gwizdami, albo nawet dowolny odcinek randki w ciemno, a już oglądalność K.S.P. poleciałaby w drobiazgi :)
Porzućmy jednak płoche przepychanki.
Czterech pór roku nie widziałem, a szkoda. Nie widziałem również "Nie odchodź" - dokumentu o K.J. - tego żałuję nawet bardziej. Ty jej zazdrościsz erotyzmu, a ja zazdroszczę Olbrychskiemu trzech scen z "Jowity". [wzdycham żałośnie] Kapitalne sceny! Śmiało powiem, że moja postawa byłaby zgoła inna, od tej zaprezentowanej przez młodocianego Azję Tuhaj-beja. [wzdycham jeszcze żałośniej, ale zaraz po tym opamiętuję się].
Rację masz twierdząc, że takiej aktorki współczesnej ze świecą szukać. Mam też wrażenie, że takiej kobiety równie daremno byłoby wyglądać. No po prostu K.J. była niepowtarzalna, jedyna w swoim rodzaju. Nie tylko śliczna, ale i inteligentna. Czego chcieć więcej?

użytkownik usunięty
Newerherdow

Nie do końca się zgodzę .Myślę że K.S.P był fenomenem dla wszystkich bez względu na to w jaki sposób był odbierany i przez kogo .Przy okazji uczył maluczkich kultury bycia , zycia , życzliwości dla innych , był oczekiwany przez wszystkich i to nie tylko dlatego że program wówczas był ubogi , był równiez inne programy rozrywkowe , ale żaden nie miał szans przy K.S.P .Dzis oczywiscie taki kabaret nie miałby racji bytu , poniewaz stalismy się społeczenstwem ,, które żyje szybko , łatwo , zieje wzajemnym brakiem zyczliwosci dla innych a wspomniany taniec z gwiazdami seriale M jak M , stanowią naszą jedyna strawę duchową ( mówie o wiekszosci ) , jak bardzo brakuje nam wzajemnego ciepła , zrozumienia .Tyle .Zgadzam sie z Tobą , Twoja prawda o K.S.P jest prawdziwa , ale moja prawda jest "prawdziejsza" ;)))))
p.s Ja zazdroszczę Kalinie Olbrychskiego :)))) , obejrzyj koniecznie oba dokumenty tzn o Jeremim i "Nie odchodź" .












ocenił(a) film na 9

Zazdrościsz jej Olbrychskiego?! No ja zupełnie nie rozumiem, co Ty w nim widzisz!
;)
Cóż, Twoja prawda o K.S.P. prawdopodobnie jest raczej bardziej Twojsza, niż prawdziejsza....
;)
No ale częściowo mogę się z Tobą zgodzić. Ale oczywiście, tylko częściowo. Bo wiesz, w naszych czasach, to nie można tak całkiem przyznać się, że ktoś ma trafniejszy osąd od nas samych.

Dokumenty o młodszym Starszym Panu i prześlicznej Kalinie bardzo chętnie zobaczę, jeśli tylko je gdziesik wyemitują. Natomiast podaruję sobie programy o Olbrychskim, bo rozumiesz, zupełnie nie wiem, co Ty w nim widzisz...

Fajnie się z Tobą rozmawiało w temacie "Upał" :)

użytkownik usunięty
Newerherdow

Zgadza się "mojsza" prawda ............errata :)) Jak to co widze w Olbrychskim ??? Jesli ogladałes 'Panny z Wilka "
"Brzezinę" to nawet nie domyslasz się jak bardzo cenisz go psychicznie i fizycznie ;)))))))) Co do przyznania sie do "trafniejszego osądu " to nawet w naszych czasach mogę sie przyznać że ......... :))) trudno prawda jest jedna czyli mojsza :)) Dziekuję , mi również przyjemnie się gaduchało :)

ocenił(a) film na 6
icek_3

-Kocham ją do utraty zmysłów!
-To niedobrze. Zmysły w takich wypadkach niesłychanie się przydają.

użytkownik usunięty
icek_3


'dopoki nie wszedlem do internetu nie wiedzialem, ze na swiecie jest tylu idiotow' (St. Lem).

ocenił(a) film na 7
icek_3

Chodzi o to, że to film nie dla icków.