Mocny film, głęboki... Bardzo realistyczny... Bruno Ganz idealnie wcielił się w postać Adolfa Hitlera... Wzruszyłem się na tym filmie... Jak najbardziej polecam.
A Ty juz wiesz dziewczyno ze tak realistyczny, zwlaszcza ostatnia scena jak ta maszynistka przechodzi spokojnie obok Sovietow a ci jej nie zatrzymuja a w rzeczwywistosci siedziala pare lat w obozie
ups, zasugerowalem sie zdjeciem, mam nadzieje ze taka pomylka jakos szczegolnie Ci nie uwłacz
pozdrawiam
Bezproblemowe wyjście z radzickiego oblężenia (i późniejsza podróż na rowerze) wcale nie oznacza, że nie siedziała ona potem w obozie... ;)