Moim zdaniem dobry film. Nie zgadzam się z komentarzami o wybielaniu Hitlera czy wybielaniu historii Niemiec. moim zdaniem to bardziej studium psychiki ludzkiej: Hitler, w którym ktoś mógł się zakochać (co dla mnie jest niewyobrażalne - nie biorąc pod uwagę tego ilu ludzi wymordował - ale sam charakter człowieka!!), Naiwna sekretarka, która chyba była głupiutka trochę. EWa Braun - scena w której ze łzami w oczach prosi o uniewinnienie swojego szwagra, a po odpowiedzi odmownej wyciera łzy i mówi "ty jesteś wodzem"... Matka która tak wierzy w to że nacjonalizm jest jedyną droga dla niemiec -nie chce aby jej dzieci żyły w innym świecie i je zabija...
Ja nie pochwalam tych zachowań, na pewno nie.... Tylko zastanawiam się jak rózne osoby żyły w środowisku Hitlera, jak można być tak ślepo zapatrzonym i oddanym komuś... bez względu na to w co się wierzy i co jest dobre a co złe...
obejrzałam ten film raz za razem....
Moim zdaiem warto obejrzeć ten film - nie pod kątem co niemcy zrobili Polsce, ale pod kątem pojedyńczych ludzi i ich zachowań.