Fajnie, że Niemcom zachciało się zrobić film o wojnie. Lecz, jak wiele osób o tym wie, to Niemcy są sprawcami tego zamieszania. Ale to już nie tylko o to chodzi. Hitler, który miał w głowie wielką i chciwą żądzę władzy, został tu przedstawiony głównie jako biedny, stary, schorowany człowiek, z masą problemów na głowie. Niestety brak nacisku na fakt ile zrobił dla świata, a zwłaszcza dla Polski, niedobrego, tak dominuje nad filmem, że pozostawia go prawie niewinnego. Trochę się nie dziwię się, jeździć tak na własnym przodku to aż wstyd. Na szczęście tym zajmują się pożądne filmy dokumentalne! Nie polecam tym, którzy zapoczątkowywują swoją wiedzę o Hitlerze!