a ja tam mialem sadystyczna przyjemnosc patrzac jak ci niemcy i hitler sie mecza, po co rozpetywal wojne? szkoda tylko ze nie zlapali go zywcem..
No, to by było niezłe. Stalin był degeneratem, więc pewnie najpierw by go poprzypalał, później obdarłby go ze skóry, potem wbił na pal, następnie poćwiartował i odlał się na to co zostało. A z czaszki zrobiłby eksponat na półkę. Hehehe.
A później ktoś tak samo powinien zrobić Stalinowi.. wtedy moje sadystyczne wynurzenia zostałyby spełnione.. gdyby tych dwóch panów pozbawić wszelkiej godności,życia nawet mniej wolałabym, aby cierpieli długo.. to by było na tyle;p