Upiór w operze

The Phantom of the Opera
2004
7,6 81 tys. ocen
7,6 10 1 80710
5,9 12 krytyków
Upiór w operze
powrót do forum filmu Upiór w operze

Drogie Panie, Drodzy Panowie, dziś w Operze Populaire przegląd Upiorów! Który z nich jest najlepszy? Który najupiorniejszy? Wy decydujecie, droga Publiczności! Orkiestrę poprowadzi jak zwykle niezawodny monsieur Reyer. Kurtyna w górę!

Jako pierwszy na naszej scenie wystąpi nieoceniony Thomas Borchert. Te ruchy, ta drapieżna elegancja, ten koci erotyzm...

http://www.youtube.com/watch?v=N25_AJ1MOXQ

Następną gwiazdą dzisiejszego wieczoru jest nie kto inny jak Michael Crawford, dla wielu Wzór Upiora. Michael Crawford!

http://www.youtube.com/watch?v=TxXPDvs4pDY

A teraz drodzy Państwo powitajcie gorącymi oklaskami kolejnego Upiora. Oto Peter Karrie, prosto z Toronto!

http://www.youtube.com/watch?v=Ulcjw14O8rY

Dżentelmen którego teraz ujrzycie przybył do nas z Londynu. Panie, Panowie, John Owen-Jones!

http://www.youtube.com/watch?v=J9g-CGhvrOw

Nasz Przegląd Upiorów zamknie zaś [werble] Gerard Butler. Brawa!

http://www.youtube.com/watch?v=GHAauiJwwmU


Ryszarda Firmin i Gillesa Andre zastępowała Wiedźma


EineHexe

Za Borchertem nie przepadam, zniechęcił mnie nieco swoim Krolockiem. Nie pasuje mi na Eryka. Taki sobie :P

Crawford: ten też mnie zniechęcił swoim Krolockiem XD A jeżeli chodzi o Upiora to nie wiem dlaczego prawie wszyscy się go czepiają że dziwnie śpiewa. Moim zdaniem facet jest całkiem ok.

Dwóch kolejnych panów nie znam, ale z nagrań całkiem podoba mi się John Owen-Jones.

Proszę mnie nie zabijać za to co teraz napiszę, ale phanką Butlera za bardzo nie jestem ;D

Po długim namyśle stwierdzam, że z tych tutaj podanych chyba jednak Gerard. Ale ja mam swojego ulubieńca, którego tutaj nie podano :)

ocenił(a) film na 9
Phea

Borchert zniechęcił Cię Krolockiem? Hmmm. Mnie wręcz przeciwnie. Poza tym uwielbiam ten jego elegancki, drapieżny, borchertowaty erotyzm... Po prostu gryź me pan... a przepraszam, to nie ten musical, uprowadzaj mnie pan w swe podziemne leże ile chcąc.

A kimż jest ten ulubieniec? Uchyl rąbka tajemnicy Pheo, uchyl!

EineHexe

No to po kolei:

Thomas Borchert - ni mnie ziębi, ni grzeje. Ogólnie może być.

Michael Crawford - nie lubię go za to co zrobił z Tańcem Wampirów. Jako Upiór niby wszystko poprawnie, ale jakoś tak mdło. Nie podoba mi się.

Peter Karrie - na początku opanowała mnie głupawka nie do przerwania. Też mi się nie podoba.

John Owen-Jones - Tu mi się bardzo podobało. W skali od 1 do 10 9,5.

Gerard Butler - wyznacznik Upiora (przynajmniej dla mnie). Miejsce 1 na dzisiejszym przeglądzie. W skali 1-10 11.

niko_1993

Tamnicy? ;)
Moim ulubionym Upiorem nie jest nikt, kto grał Eryka w jakichś wielkich produkcjach... Ja najbardziej sobie cenię Kubę Wociala

Phea

Thomas Borchert jest cudownym Upiorem, ale pokochałam go za jego Krolocka. Cudo, wizualnie i wokalnie.
Cóż, nie da się ukryć, że i tak najwięcej niewieścich serc podbił pan Butler, w tym również moje. ;)
Słyszałam również piosenki w wykonaniu Kuby Wociala i stwierdzam, że wokalnie jest świetny, ale wizualnie mi jakoś nie pasuje, nie wiem.
Pozdrawiam!

EineHexe

WITAM wszystkich! Jestem tu nowa, ale z każdą chwilą cieszę się coraz bardzije, że moje klikanie mnie tu przyprowadziło.

Przegląd Upiorów według mnie wygrywa prawdziwie upiornie cudowny Thomas Borchet. Coś fantastycznego.

Michael Crawford..... Niby bez zarzutu, ale REPRISE śpiewa jak biedne dziecka, któremu zabrali lizaka, a jest przecież demonicznym, szalonym, zmysłowym, zakochanym Upiorem....

Peter Karrie i John Owen Jones kompletnie nie z tej bajki....

Gerard.... hmmmm... ma w sobie troche Crawforda i troche Borcheta, ale ma tezten drapiący rockowy głos.... nogi miękną....

ocenił(a) film na 9
Milli_2

"Michael Crawford..... Niby bez zarzutu, ale REPRISE śpiewa jak biedne dziecka, któremu zabrali lizaka"

ROTFL Dobre :D Sama bym lepiej Crawforda nie podsumowała.

Owen-Jones mi się bardzo podoba, ma cudowny, mocny głos. Karrie natomiast ogłuszył mnnie kompletnie swoją gestykulacją. Macha łapami jak wiatrak, co to ma być, Upiór na speedzie? Tommy Borchert jest, jak zwykle, nonszalancki, drapieżny i niemożebnie seksowny i przyznaję ze go uwielbiam, choć brakowało mi w nim tej czułości i bezbronności która momentami wychodzi z Upiora Butlerowskiego. Z drugiej jednak strony każda z wykreowanych przez Thomasa postaci jest jego interpretacją, jest bardzo swoista. Większość znanych mi odtwórców roli Upiora mniej lub bardziej naśladuje Crawforda, Borchert natomiast odciska na Upiorze własny ślad.

No więc chyba już nie muszę mówić który Upiór jest moim Osobistym Faworytem i Wzorcem Upioryczności? Seksowny, czarujący, o zniewalającym głosie, przerażający, pociągający i bezbronny zarazem... Gerard, cho no tu i wypnij tę pierś męską do złotego medalu ;)

EineHexe

No więc chyba już nie muszę mówić który Upiór jest moim Osobistym Faworytem i Wzorcem Upioryczności? Seksowny, czarujący, o zniewalającym głosie, przerażający, pociągający i bezbronny zarazem... Gerard, cho no tu i wypnij tę pierś męską do złotego medalu ;)!!!!!