Jakoś od razu czułam,że to będzie piękne widowisko,nawet po przeczytaniu recenzji pana jakiegośtam,który stwierdził,że film jest kiczowaty.Początku nie dane mi było obejrzec (Tina na polsacie na którą uparła się matka ehhh),ale po 20 minutach już mogłam cieszyc oczy wspaniałym widowiskiem.
Co mogę powiedziec??Cudowne kostiumy,muzyka,uroda bohaterów sprawiły,że chłonęłam ten film i chociaż nie jest krótki (dodajmy sobie jeszcze reklamy) byłam tak zaskoczona,że już się skończył,że przejrzałam jeszcze napisy końcowe (może dlatego,że były okraszone tak piękną muzyką).
Najbardziej naturalnie intrygująca była rola Upiora.Niby oszpecony, ale przez swoją tajemniczośc i sam w sobie ogólnie wydaje się w pewien sposób przystojny i pokrzywdzony,dlatego przez cały film raczej mu współczułam.
No co mam więcej powiedziec...magiczny,magiczny,magiczny....