Nie rozumiem całego cyrku z pierścionkiem.
No bo ok, Kryśka dostaje go od Raoula, nosi na łańcuszku, Upiór [z zazdrości?] zabiera jej ten pierścionek. Później w podziemiach, kiedy Kryśka stoi wystrojona znowu daje jej pierścionek. Ale nie na palec, tylko "do łapy" [???]. I ona na końcu, kiedy oznajmia jej pięknie, że ją kocha oddaje mu ten śmieszny pierścionek.
O co chodzi..? Daje,zabiera,oddaje,zabiera... o.O Pozatym to pierścionek Raoula prawda?
No to zaręczynowy pierścionek.
Upiór zrywa go Kryśce z zazdrości/złości itp. No zaręczyła się z innym, a on ją kocha etc.
Później daje jej go "w łapę" gdyż jakby założył jej bezpośrednio na palec wyglądało by to jakby się oświadczał [nie żebym miała coś przeciw temu xD]. No po prostu rozumie że zbyt bardzo ją kocha żeby kazać jej przez całe życie była z nim w podziemiach i miałaby cierpieć itp itd
Potem Kryśka oddaje ten pierścionek Upiorowi "na pamiątkę".
Ot cała historia :D
Więc po co daje jej "w łapę"? xD Skoro nie chce sie oświadczyć, to na cholere daje jej pierścionek, skoro JESZCZE wtedy myślał że ona zostaje z nim na wiekii... xD
A no widzisz, zrozmiesz gdy dane Ci będzie prawdziwie kochać :)
Lub obejrzeć film raz jeszcze, za jakiś czas.
No bo może, skoro był przekonany o tym to chciał zwrócić ukochanej, jej własność? ;P W końcu pierścionek nie był taki najgorszy ;P
No przecież to jest głowny napęd dramatyzmu w finale :) Upiór wiedział, że za moment pojawi się Raul. Nie chodziło o to, by robić cokolwiek na siłę (przeciez z tym nie miałby najmniejszych problemów). Podobnie jak w książce (choć tu wątek jest nieco bardziej rozbudowany), chodzi o WYBÓR ;) Krystyna ma zdecydować, czy wybiera wolnośc swoją czy wicehrabiego. Dlatego pierścionek dostała e rękę - od niej zalezy czy go założy na palaec czy nie. I oczywiście czy przyjmnie wraz ze swoją decyzją wszelkie jej konsekwencje ;-)
Wydaje mi się, że ona odchodzi z tym gogusiem , ale pierścionek zostawia Upiorowi jako potwierdzenie że do niego należy naprawdę .Prawie tak, jakby serce zostawiła. Wolę wierzyć w tę wersję, niż że to była zwykła pamiątka.
Trzeba przyznać, że twoja wersja jest dużo bardziej optymistyczna. xD Chyba będę w nią wierzyła. xd
Ale ktoś już wcześniej o tym mówił.
Krychunda tuż przed pocałunkiem z Upiorem (jeszcze nie weszła do wody) szepcze coś w stylu
Raul I love you...
:P