Upiór w operze

The Phantom of the Opera
2004
7,6 81 tys. ocen
7,6 10 1 80710
5,9 12 krytyków
Upiór w operze
powrót do forum filmu Upiór w operze

Chciałam Was zapytać o Wasze odczucia po przeczytaniu książki.Ja osobiście przeczytałam tylko 11 roździałów,ponieważ tylko tyle było w ebooku.Mam nadzieję,że uda mi się przeczytać więcej,ponieważ bardzo mi się spodobała.A z resztą nie tylko mnie,również moim koleżankom,z którymi ją czytałam.Nie wiem jak Wy,ale ja odebrałam ją jako komedię.Nie wiem,może to wpływ moich koleżanek,lecz niektóre rzeczy były napisane komicznie i naprawdę sie uśmiałam.Na przykład listy,które pisał Erik do dyrektorów lub rozmowa między p.Giri i dyrektorami(chodzi mi głównie o podnóżek) oraz rozmowa miedzy Cristine a Raoul'em pod koniec 11 roz.
A co mnie wkurzyło najbardziej to to,że Cały czas były opisane odczucia Raoul'a a nie Erik'a.

użytkownik usunięty
kathid

Ja również skończyłam na jedenastym rozdziale i trudno powiedzieć, żeby mi się spodobało, jednakże to jeszcze nie cała książka, więc zobaczymy, co będzie dalej. Mam nadzieję, że więcej wątków z Erikiem w roli głównej.

użytkownik usunięty

Pocieszę was moje panie, że końcówka obfituje w same sceny z Erikiem w roli głównej.
Do połowy ta książka jest dość nudna, ale końcówkę Gastonek zafundował nam boski xD

Btw.
Czytam "Pan Samochodzik i Fantomas" a tam co?
Kustosz Gaston L.
Hrabia Raul de coś tam xD
xD

kathid

a ja właśnie sobie zamówiłam książkę więc wkrótce sama bedę mogła ocenić czy jest warta przeczytania czy nie :D bo jeśli chodzi o film to go uwielbiam!

ocenił(a) film na 10
Seiya

Film jest boski i oglądałam go juz e 10 razy, ale nie znudził mi się.
Ksiązki poszukuje w księgarniach w Łodzi, może sie uda.

użytkownik usunięty
Eva1986

No, ale ja i tak napisze booka i tak!
Zbyt wiele osób go szuka a nigdzie nie ma, a tak to... ;P

Eva1986

ja zamówiłam z Merlina, przynajmniej na okładce jest zdjęcie z filmu :D

użytkownik usunięty
Seiya

Lol, ja byłam dziś w bibliotece ale babka powiedziała, że nawet w życiu o czymś takim nie słyszała... hm...

użytkownik usunięty

Są ludzie i parapety.
Ja tam mam miłą panią bibliotekarkę. Ogólnie w bibliotece to każdy mnie zna, bom ja stały bywalec ;D

Ja widziałem, że w jednej z książek Christine jest Krystyną. Możecie mi powiedzieć w którym wydaniu tak jest? (z okładką filmową czy taką malowaną)?

użytkownik usunięty
max_c

Ja mam taką z okładką jakby czaszki Upiora tyle ze jest murowana.

Ja też. Tylko taką wersję okładki mieli w bibliotece. Ksiązka podobała mi się do pewnego stopnia. Było kilka scen, które mnie denerwowały, ale końcówka dźwignęła całość na odpowiedni poziom.

missmurder

A jak z imieniem bohaterki? Jest Krystyna czy Christine?

użytkownik usunięty
max_c

miss*murder tak dokładnie!
Na końcówce ryczałam jak głupia ;P

A w tłumaczeniu było: Krystyna; Erik; Raul.

Krystyna :D Będzie mi się kojarzyło z tą z gazowni :P Dla mnie to jest zryte, tłumaczyć zagraniczne imiona na polski. Może jeszcze Rafał zamiast Raula i madame Żiri.

użytkownik usunięty
max_c

Nie kracz!!!!

..................................

W moim przypadku tak było z filmem( ryczę za każdym razem). Chociaż po lekturze też miałam łezki w oczach.

ocenił(a) film na 9
kathid

po obejrzeniu filmu, który mnie zauroczył, kupiłam książkę i jestem nią zachwycona. film zdecydowanie jest luźno oparty na książce, nie oddaje tego wszystkiego, co można przeczytać, ale ciężko byłoby to zrobić wg mnie - niektórych rzeczy nie da się przenieść na ekran bez uczucia śmieszności, np końcowe sceny z upiorem, choć scenarzyści ładnie wybrnęli. tym paniom, które nie przeczytały, polecam gorąco i pozdrawiam:)

użytkownik usunięty
susie_90

No o ile końcówka filmu wzrusza, to książkowa końcówka porusza do głębi :D

książka jest przede wszystkim ciekawa,a przede wszystkim (ku mojemu zaskoczeniu) dosc krótka,dwa dni spokojnego czytania i koniec.
Wciągająca i genialna,a zakończenie wzruszające...może nie poruszyła mną tak,jak film poruszył (może dlatego,że to film obejrzałam najpierw) ale bardzo mi się podobała ;D

użytkownik usunięty
taCoryje

"książka jest przede wszystkim ciekawa,a przede wszystkim (ku mojemu zaskoczeniu) dosc krótka,dwa dni spokojnego czytania i koniec."


dwa dni?!
kurde... xD
ja to w 3 godziny przeczytałam tak mnie wciągnęła. I wzruszała mnie o wiele bardziej niż film mimo, ze film widziałam najpierw.

ocenił(a) film na 9

"książka jest przede wszystkim ciekawa,a przede wszystkim (ku mojemu zaskoczeniu) dosc krótka,dwa dni spokojnego czytania i koniec."

może jest krótka, ale i tak większość wątków zostało skróconych, np imitacja sali tortur... z chęcią bym zobaczyła, jak wyglądałaby w wersji filmowej, ale to w zasadzie zmuszałoby do wprowadzenia postaci Persa, co wydłużyłoby film o jakiś czas. dobrym pomysłem było rozbudowanie wątku madame Giry, całkiem nieźle scalono postaci jej i Persa. o wiele lepiej się prezentuje Raoul, w książce jego jedynym atutem była chyba normalna twarz... Christine wydaje mi się bardziej nijaka, ale wyrażanie wszystkich jej uczuć z książki wydłużyłoby film o jakąś godzinę.
najprościej chyba będzie powiedzieć, że książka to raj dla wyobraźni, a film - oczu i uszu:)
pozdrawiam.

susie_90

agusia wyjaśniam,że chodziło mi o dwa dni spokojnego czytania,w sensie z przerwami na jedzenie,wyjście gdzieś tam itd.
gdyby książka wciągnęła mnie strasznie jak ciebie to może,może też zajęłoby mi to raptem kilka godzin ;)

kathid

książka? powiem krótko: czytałam, a raczej pochłaniałam ją z wypiekami na twarzy i obłąkanym wzrokiem!